Już Wam pisałam, że przede mną cykl imprez mieszkaniowych. Dla ułatwienia sobie życia, stworzyłam planer imprezowy. Najbardziej zależało mi na tym żeby dobrze zaplanować ilość jedzenia, którą będę robić dla określonej liczby gości. Bardzo często przesadzam, a chciałabym tego uniknąć:)
Przy okazji planowania dań, robię listę zakupów, a wiedząc co będzie do jedzenia mogę rozplanować sobie front robót i to co się da, przygotować wcześniej. Mam nadzieję, że takie planowanie zaoszczędzi mi czasu i nie narobię się więcej niż powinnam:) Może Wy też planujecie jakieś imprezy lub spotkania i zrobicie użytek z planera.
Mama to ktoś wyjątkowy. Warto swojej mamie to od czasu do czasu powiedzieć. Zwłaszcza w dniu jej święta, które dla przypomnienia jest w piątek (26.05).
Korzystając z okazji Wszystkim Mamom życzę dużo radości i szczęścia. A specjalnie na tą okazję mam dla Was pomysł na szybki prezent.
Do wydruku są cztery wersje ozdobnych papierowych ramek.
Wystarczy wybrać zdjęcie (ramki przygotowane są dla fotografii o wymiarach 10 x 15), wydrukować ramkę i wyciąć środek (tak jak widać to na zdjęciu).
Zdjęcie z ozdobną papierową ramką, pasuje do ramek o wymiarach 13 x 18, ale równie ładnie wygląda w większej antyramie. Końcowa oprawa zależy od Was i prezent dla mamy gotowy.
Imprezy mieszkaniowe… czas, start. Mimo, że jeszcze wielu rzeczy nie mamy, a jeden pokój zamieniony został w składzik, to postanowiliśmy, że już pora na zaproszenie gości.
W końcu nazwa parapetówka odnosi się do tego, że w mieszkaniu są parapety. My je mamy więc uznaliśmy, że choć są pewne braki, cykl imprez mieszkaniowych może ruszać.
Na początek spotkanie rodzinne. W związku z tym mam dla Was dzisiaj propozycję jak w prosty i szybki sposób udekorować stół na takie okazje (planujemy kilka różnych imprez i mam nadzieję że pojawi się wiele inspiracji na blogu).
Do dekoracji wykorzystałam szklane butelki, papierowe pompony (kupiłam je w supermarkecie), gałązki eukaliptusa oraz gipsówki. Dodatkowo wybrałam świeczki oraz serwetki w pasujących kolorach.
Nie mam ani obrusa ani bieżnika, pasującego na nowy stół wykorzystałam więc krepinę, którą rozłożyłam na środku tak by udawała ozdobną serwetkę.
Jak widzicie dekoracje nie są wymagające i nie potrzeba nieprzespanych nocy żeby ładnie ozdobić wnętrze.
Ostatnio dużo się u mnie działo i miałam masę rzeczy na głowie. A wszystko to za sprawą nowego mieszkania, które razem z mężem wykańczaliśmy, a raczej ono wykańczało nas.
Mimo, że wiele spraw zaplanowaliśmy wcześniej i tak pojawiły się nieoczekiwane problemy i niespodzianki.
Na pewno jeszcze przez kilka miesięcy będziemy „mieszkać na kartonach” ale jesteśmy już bliżej niż dalej jeśli chodzi o urządzanie mieszkania. A skoro już o tym mowa…
W związku z tym, że mam kilka gołych ścian na pewno na blogu będą pojawiać się wpisy DIY dotyczące spraw mieszkaniowych:) Na dobry początek obrazki do pobrania i wydruku.
Sam obrazek w originale jest mniej więcej wielkości kartki pocztowej. Możecie go wyciąć i włożyć do ramki lub po prostu przykleić papierową taśmą do ściany.
Możecie również nie wycinać obrazka i zostawić go tak jak jest. Białe tło tworzy wtedy coś w rodzaju paspartu. Sami zdecydujcie jaka forma się Wam podoba. Ja jeszcze nie wybrałam, która opcja podoba mi się bardziej.
To, co dzieje się dzisiaj za oknem, działa na mnie depresyjnie (nie wiem jak u Was ale u mnie cały czas leje) więc chociaż na blogu będzie kolorowo. Wpis będzie krótki (ale treściwy- kolejny z cyklu „urodziny”) bo pogoda skutecznie odebrała mi i wenę i zapał do jakiejkolwiek pracy:(
Do druku czekają dwie kolorystyczne wersje urodzinowych kartek. Jeżeli solenizant mieszka daleko możecie wysłać je pocztą lub dołączyć do prezentu jak idziecie akurat na jakąś urodzinową imprezę.