Wiedzieliście, że ciasto na bajgle przed pieczeniem wrzuca się do wrzątku?
Ja jeszcze do niedawna nie miałam o tym pojęcia. Dopiero przeglądając coś w internecie zobaczyłam filmik z przygotowaniem tego pysznego pieczywa.
Jak się naoglądałam to od razu zapragnęłam zjeść takiego ciepłego, pachnącego bajgla. Znalazłam przepis, kupiłam składniki i przystąpiłam do pracy. Przepis pochodzi ze strony „moje wypieki”. Znajdziecie go tu.
Od siebie tylko dodam, że podsypanie mąką uformowanych bułeczek jest naprawdę istotne. Ominięcie tego etapu lub położenie ciasta tylko na papierze do pieczenia powoduje, że ciasto się bardzo przykleja i przy próbie ruszenia wszystko się rozwala.
Mam jeszcze dla siebie uwagę na przyszłość. Warto poświęcić chwilę dłużej na nadanie ładnego kształtu.
I jeszcze może na koniec mała podpowiedz. Jeżeli macie taką możliwość warto zostawiać ciasto do wyrastania w piekarniku ustawionym na 40 stopni. Nie straszne są nam wtedy przeciągi i można trochę przyspieszyć proces wyrastania. Miłego pieczenia.
Dzisiaj króciutko bo zapewne przed długim weekendem macie wiele spraw do załatwienia.
Jeżeli nie planujecie wyjazdów i czas spędzicie w domu mam dla Was propozycje na mały projekt DIY.
Potrzebne będą podobrazie, farby akrylowe, igła i kordonek lub mulina. Przyda się również jakiś wydruk obrazka, który chcemy przenieść na płótno.
Na podobraziu malujemy barwne plamy. Czekamy aż farba wyschnie.
Przykładamy wydruk rysunku do płótna.
I używając igły nakłuwamy obrazek, przebijając podobrazie.
Dzięki temu za pomocą małych dziurek przenosimy kształty z kartki wydruku na płótno. Następnie przewlekamy igłę kordonkiem i zaczynamy haftowanie.
Wykorzystujemy ścieg stębnowy (mam nadzieję, że nie wprowadzam Was w błąd podając nazwę ściegu). Rysunek, który przenoszę na płótno nie jest malowany jedną linią więc wykorzystałam kilka kawałków kordonka.
Gdy cały wzór jest wyhaftowany obrazek jest gotowy. Miłego weekendu.
Dzisiaj wyjątkowy dzień. Świętujemy Dzień Mamy. Jeżeli nie macie pomysłu na prezent lub zapomnieliście zorganizować czegoś wcześniej, super rozwiązaniem będzie zrobienie kartki z życzeniami.
Może być na przykład taka, ręcznie malowana. W kilku prostych krokach pokażę Wam jak ją zrobić.
Potrzebny będzie karton do akwareli, farby, ołówek, woda i pędzelki.
Ołówkiem delikatnie szkicujemy wazonik oraz zaznaczamy na kartce punkciki gdzie mają kończyć się kwiaty. Dzięki temu łatwiej będzie zachować kompozycję i dobrze rozmieścić obrazek na kartce. Moczymy pędzel w farbie, a następnie w wodzie żeby mocno rozcieńczyć kolor.
Taką bladą, rozwodnioną farbą robimy kleksy w miejscu gdzie mają być kwiaty. Jak jeszcze się nie domyśliliście, malujemy bzy;) (dla tych bardziej dociekliwych malujemy kwiaty lilaka pospolitego).
Gdy pierwsza warstwa farby wyschnie. Moczymy pędzelek w farbie i już intensywniejszym kolorem w niektórych miejscach robimy barwne plamki. Kwiatki gotowe wystarczy dorysować liście. W części miejsc malujemy je bardziej widoczne, a w niektórych wystarczą tylko zielone plamki. Kolorujemy wazon i domalowujemy cienkie brązowe kreseczki gałązek.
Na koniec napis i kartka gotową.
Lubię podglądać twórcze konta w mediach społecznościowych. Lubię oglądać witryny w sklepach (choć samo chodzenie po sklepach do ulubionych czynności nie należy). Lubię oglądać wystawy i instalacje artystyczne. Lubię w trakcie podróży patrzeć na regionalne wyroby. Dopóki nie przyszła pandemia nawet nie wiedziałam jak bardzo mnie to wszystko inspiruje.
Ale do brzegu. Wiele rzeczy, które mi się podobają, zapisuję. Czasem jest to klimat na zdjęciu, który chciałabym odtworzyć, czasem zestaw kolorów, który przykuwa uwagę. A czasem po prostu, piękne rzeczy.
Ceramika malowana na niebiesko zawsze zwraca na siebie moją uwagę. I nie mogłam przejść obojętnie jak zobaczyłam zdjęcie na Instagramie (tu strona na której zobaczyłam wpis). Zainspirowana pracami twórcy (tu znajdziecie konto) postanowiłam zrobić swoje podstawki pod łyżki, z materiałów ogólnodostępnych.
Do zrobienia podstawek potrzeba masy samo schnącej, farby w sprayu, markera permanentnego, wałka, papieru do pieczenia i nożyka.
Masę rozwałkowujemy. Z papieru wycinamy wzór kształtu podstawki.
Przykładamy do masy i wycinamy.
Możemy palcami pozaginać brzegi.
Delikatnie wygładzamy powierzchnię. Zostawiamy do wyschnięcia.
Następnie całość malujemy farbą w sprayu.
Za pomocą markera dekorujemy. I gotowe.