Jak na razie pogoda nie wskazuje, że zaraz przyjdzie wiosna. Żeby zaprosić ją do domu, warto wprowadzić jakieś miłe dla oka dodatki. Świetnie sprawdzą się cebule hiacyntów i żonkili posadzone w ceramicznych doniczkach czy kolorowych osłonkach. Można położyć na stole wiosenny bieżnik lub podkładki pod talerze.
Albo można postawić na nowe powłoczki na poduszki. Pisząc nowe nie mam wcale na myśli pójścia do sklepu i zakupu. Jeżeli macie jakieś poszewki, które już Wam się znudziły lub nie wyglądają najlepiej, wystarczy trochę farby akrylowej i pomysł żeby odmienić oblicze sof i foteli.
To teraz instrukcja.
Do zrobienia poszewek potrzebne są jak sama nazwa wskazuje poszewki, najlepiej bawełniane, farby akrylowe lub do tkanin oraz dodatki np. kolorowe tasiemki czy włóczka do ozdoby. Do robienia różnego rodzaju wzorów warto przygotować sobie szablon, od którego odrysujemy kształt.
Do zrobienia jednej z poduszek wykorzystałam kształt królika, wycięty z kartonu.
Po odrysowaniu elementu, zabieramy się za malowanie. Jeżeli materiał poduszki jest ciemny warto najpierw pomalować wzór warstwą farby podkładowej, w moim przypadku jest to biała farba akrylowa.
Po wyschnięciu pierwszej warstwy malujemy kolejną, już w docelowym kolorze.
Gdy wszystko wyschnie z włóczki robimy pompon i przyszywamy go. W przypadku drugiej poduszki napis naszkicowałam ołówkiem na poduszce, a następnie postępowałam tak jak wcześniej (biała farba jako podkład, a niebieska jako druga warstwa). Możecie oczywiście powymyślać własne projekty, wcale nie musi to być królik i napis wiosna. Miłego tworzenia.
Zanim zaczniemy na blogu cykl wiosenno wielkanocny, mam dzisiaj propozycję dla dziewczynek małych i tych trochę większych.
Pomysł pokazał mi się na jednym ze zdjęć, jak szukałam inspiracji na projekty z drewna. Na tyle mnie zauroczył, że nie chciałam żeby czekał. Drewniane laleczki, można nosić jak wisiorki, wykorzystać je jako breloczek do kluczy czy zawieszkę do torebki.
Świetnie się też nadadzą do zabawy. Ich atutem jest również to, że jak znudzi nam się wygląd laleczek, w łatwy i szybki sposób można go zmienić. Wystarczy wymienić kolor koralika, który robi za ubranko lub tego, który „robi fryzurę”. Jak już wiecie jak je przerobić to może zaczniemy od początku. Czas na instrukcję.
Potrzebne są drewniane koraliki różnej wielkości i o różnym kształcie, farby, cienki pędzelek, sznureczek.
Zaczynamy od namalowania włosów na największej kulce.
Następnie malujemy oczy, nos, usta i policzki.
Mniejsze kuleczki, które będą służyły za tułów, pokrywamy farbą w wybranych kolorach. Najmniejsze koraliki malujemy na kolor włosów (taki jak wybraliśmy malując największe kulki).
Gotowe elementy nawlekamy na sznureczki. I gotowe, mamy zawieszki, wisiorki, breloczki i laleczki do zabawy. Do wyboru do koloru.
Dziś są Walentynki! Nawet jak nie spędzacie ich w jakiś niezwykły sposób może warto zrobić coś miłego dla swojej drugiej połowy. Ja przygotowałam maślane ciasteczka w kształcie serca oraz ulubioną herbatę.
Herbata została trochę podkręcona. I nie chodzi o smak, a o to jak wygląda. Wystarczy zamienić oryginalną zawieszkę na taką serduszkową żeby wywołać uśmiech na twarzach najbliższych.
Do zrobienia zawieszki potrzebny jest kolorowy papier, klej, nożyczki i forma od której odrysujemy kształt.
Do odrysowania serca wykorzystałam wykrawaczkę do ciasteczek.
Odrysowane serca wycinamy. Smarujemy serca klejem. Sznureczek od herbaty, wkładamy pomiędzy dwa serca i sklejamy. I romantyczna herbata gotowa. Szczęśliwych Walentynek!
Walentynkowe kartki można kupić lub… zrobić samemu. Ich wykonanie wcale nie musi być skomplikowane. Wystarczy kilka elementów żeby wyczarować wyjątkową Walentynkę.
Jeżeli jednak macie wątpliwości czy dacie radę możecie wydrukować gotowe kartki, które pojawiły się na blogu w zeszłym roku. Link macie tu. A teraz instrukcja dla tych co zdecydują się samodzielnie zrobić Walentynki.
Potrzebne są sztywne kartki A4, klej typu kropelka, karta króla kier, klucz, oczy samoprzylepne i puzzle. Napisy możecie wydrukować z gotowego szablonu, do pobrania tu lub napisać je odręcznie. Kartki składamy na pół żeby stworzyć karnet.
Wykorzystując klej przyklejamy w odpowiednich miejscach kolejne elementy.
I gotowe. W prosty sposób stworzyliśmy zabawne Walentynki. Teraz wystarczy napisać kilka miłych słów i zdecydować do kogo liścik ma trafić;)
Walentynki już za pasem. Może warto się do nich przygotować. I nie mówię tylko o zakupie upominków jeżeli to praktykujecie. Dzisiaj chcę Wam zaproponować małą walentynkową dekorację.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby serduszkowe stojaki na zdjęcia, stały się walentynkowym prezentem dla ukochanej osoby.
To teraz czas na instrukcje.
Do zrobienia stojaków potrzebujemy masy plastycznej samoutwardzalnej, nożyka, farb, foremki w kształcie serca oraz kawałka sztywnej kartki. Masę lekko rozwałkowujemy.
Za pomocą foremki wykrawamy kształt serca.
Nożykiem lekko nacinamy brzeg serca tak żeby potem zmieściło się zdjęcie.
Żeby w trakcie schnięcia otwór na zdjęcie się nie zasklepił, warto wsadzić kawałek tektury, tak jak widzicie na zdjęciu. Po całkowitym wyschnięciu masy, możemy serca pomalować
(jeżeli okaże się, że powierzchnia nie jest wystarczająco równa, możemy ją wygładzić drobnym papierem ściernym). Ja wykorzystałam farbę w sprayu, ale świetnie sprawdzą się farby akrylowe.
Teraz zostało wybrać zdjęcia dodać trochę sztucznych płatków oraz balony i jesteśmy gotowi na Walentynki.
Marta
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!