Dynie ozdobne
Odkąd dynia zagościła na dobre w polskiej kuchni, nie wyobrażam sobie jesieni bez niej. Lubię wykorzystywać ją do dekoracji wnętrz, nie mówiąc już o testowaniu jej walorów smakowych- zupa dyniowa to kwintesencja jesieni.
Dynię możemy użyć na wiele sposobów o czym mogliście przekonać się nie raz na blogu (dyniowy wpis jest dostępny tu i tu).
W związku z tym, że niebawem część osób będzie świętować Halloween, w tym roku nie mogłam się oprzeć pokusie robienia dyniowych lampionów. To chyba najpopularniejsze wykorzystanie tego warzywa.
Dodatkowo przy ozdabianiu jesiennego stołu wykorzystałam wyschnięte dynie ozdobne z poprzednich lat. Dawno straciły swój urok, ale po małym podrasowaniu znowu zachwycają. Zapewne chcecie wiedzieć jak to zrobić więc przejdę do rzeczy.
Do zrobienia lampionu potrzebujecie dyni, noża oraz jakieś łyżki do wyciągnięcia pestek.
Najpierw odcinamy górną część dyni.
Łyżką wyciągamy część miąższu oraz pestki.
Następnie nożem wycinamy oczy, nos i usta. Na koniec, wkładamy podgrzewacz (tealight) do środka i gotowe.
Natomiast do zrobienia kolorowych dyń przydadzą się dynie (najlepiej żeby były wyschnięte, ale jak macie nadmiar świeżych to myślę, że też się nadadzą), oraz farby.
Najpierw wszystkie dynie malujemy białą farbą akrylową.
Następnie pokrywamy je kolorowymi farbami. Na koniec dynie możemy polakierować bezbarwnym lakierem. Gotowe.
Marta