Wysyłacie kartki z wakacji? Ja mam grupę znajomych, z którymi jak tylko sytuacja i pamięć na to pozwala, piszemy sobie krótkie pozdrowienia z wyjazdów. Strasznie to lubię i jak po jakimś czasie, znajdę jakąś pocztówkę schowaną do szuflady to buzia sama się cieszy. Są takie miejsca gdzie człowiek kartek nie uświadczy albo po prostu nic nie trafia w nasze gusta. Dobrym rozwiązaniem tego problemu będzie zrobienie własnej pocztówki. Jest to również świetny patent na to, co zrobić z dziećmi gdy podczas urlopu pada. To teraz instrukcja jakby ktoś chciał wykonać kartkę samodzielnie. Potrzebne są kartka, akwarelowe kredki, sznurek, klej i nożyczki. Z kartonu wycinamy kształt latarni morskiej (różne propozycje można znaleźć w necie wpisując- latarnia morska kolorowanka). Kredkami kolorujemy latarnię, a następnie rozmazujemy wodą (efekt akwareli). Wykorzystując sznurek i klej, robimy ramkę. Na sztywniejszej kartce rysujemy horyzont, mewy, kamyczki i co tam jeszcze chcemy. Na koniec przyklejamy latarnię. Kartka gotowa, teraz wystarczy opisać wakacje i można wysyłać.
Najlepsze wakacje? Dla mnie tam gdzie jest woda (niekoniecznie muszę w niej pływać).
Widok wody zdecydowanie poprawia mi nastrój, pozwala uspokoić myśli, zwolnić, po prostu wypocząć.
Dlatego wybierając kierunek urlopowego wyjazdu często pada na miejsce gdzie jest jakiś zbiornik wodny. Nieważne jaki, może być to morze, rzeka, jezioro, a nawet staw. Woda musi być i kropka.
Po tym wstępie i zdjęciach nie trudno się domyślić, że na blogu królować będą wodne inspiracje. Jak nic mi się nie odwidzi to będzie ich jeszcze kilka.
A dzisiaj taki pomysł trochę dekoratorski, a trochę pamiątkowy.
Czasami chce się przywieźć z wyjazdu jakąś pamiątkę, ale nie można znaleźć nic odpowiedniego co by oddawało nastrój wakacji. W takich momentach staram się robić pamiątki diy z elementów, które znalazłam w trakcie wakacji lub podpatrzyłam.
Z pobytu w Chorwacji przywiozła kamyczki z których powstał obrazek (wpis tu) a po powrocie z Grecji i zachwycie nad opuncjami powstały materiałowe obrazki (wpis tu).
A dzisiaj prezentuje wam łódki z drewienek wyrzuconych przez morze podczas pobytu na Sycylii. Oczywiście nie musicie jechać do Włoch żeby móc zrobić takie dekoracje. Wystarczy kawałek kory znalezionej w lesie lub kawałek gałęzi przyniesionej ze spaceru.
Do zrobienia łódek potrzebne są wcześniej wspomniane drewienko, kawałek materiału, patyczek, sznurek i klej który będzie łączyć różne struktury (może być klej na gorąco).
Z tkaniny wycinamy trójkąt prostokątny oraz proporczyki.
Brzegi przeciwprostokątnej podklejamy.
A jeden z boków przyprostokątnej przyklejamy do patyczka tak jak widać to na zdjęciu. Do patyczka przywiązujemy sznurek (musi być na tyle długi by można go było przykleić do drewienka).
Na sznurku przyklejamy proporczyki. Na szczycie patyczka przyklejamy flagę.
Następnie w drewienku robimy otwór (można wykorzystać korkociąg w tym celu), wkraplamy klej i umieszczamy patyczek.
Po wyschnięciu, przyklejamy sznurek i łódka gotowa.
Pozostając jeszcze trochę w ślubnym temacie, dzisiaj układanie kwiatów. Nie jestem ekspertem w tym temacie, ale z drugiej strony nie trzeba mieć tajemnej wiedzy by zrobić dekoracje na stoły, a nawet ślubny bukiet.
Podobnie jak z modą odzieżową tak i z modą ślubną- wszystko jest modne.
Tak na prawdę tylko od nas zależy co nam się podoba. Jeżeli planujecie ślub w stylu boho czy bardziej romantyczny lub chcecie trochę ograniczyć koszty lub po prostu macie ochotę wykonać dekoracje samodzielnie, to wpis jest dla Was.
Do zrobienia bukietu potrzebne są kwiaty, zielone dodatki, nóż, nożyczki, sznurek, wstążka i wazonik lub szklanka. Niezależnie jakie kwiaty wybierzecie najpierw trzeba je odpowiednio przygotować.
Usuwamy nadmiar liści oraz inne zbędne części np kolce. U wszystkich kwiatów podcinamy końcówki. Następnie zaczynamy układać kwiaty w naczyniu.
Zaczynamy od roślin kolorowych.
Najpierw jeden kolor potem następny.
Na koniec dokładamy zielone części np gałązki eukaliptusa, ruskusa czy traw. Na giełdzie kwiatowej można teraz spotkać rośliny które występują na łąkach czy w przydomowych ogródkach. Dlatego w naszych bukietach mogą się znaleźć gałązki kaliny, tawułek, oset czy kwitnący szczaw. I gotowe.
Tego typu bukiety na prawdę nie są trudne i mogą pięknie wyglądać.
Marta P. S. Własnoręcznie wykonane dekoracje ślubne już pojawiły się na blogu. Wpis znajdziecie tu.
Być może dzisiejszy wpis jest trochę spóźniony. Sezon ślubny w końcu w pełni.
Jeżeli jednak dopiero będziecie gościć na jakimś weselu to pomysł na kartkę z życzeniami będzie dla Was pomocny. Jest to również propozycja jak w ładny sposób oferować prezent w postaci pieniędzy, młodej parze.
To teraz do brzegu, instrukcja jak zrobić kartkę.
Potrzebny będzie sztywny papier, taśma dwustronna, kolorowe arkusze papieru (wiele tematycznych papierów możecie znaleźć tu), tekturowy napis (np taki), klej i nożyk do cięcia. Najpierw przygotowujemy podkład, docinamy kartkę do odpowiadających nam rozmiarów i składamy na pół. U mnie jest to taka wielkość, która pozwala schować kartkę do standardowej koperty.
Następnie wycinamy kolorowe kartki i układamy sobie w jakiej kolejności będziemy je przyklejać.
Taśmą dwustronną, przyklejamy papierowe elementy.
Na koniec wykorzystując klej przyklejamy napis. I gotowe. Prosta, a zarazem piękna kartka czeka na wesele.
Dzisiejszy wpis dedykowany jest wszystkim miłośnikom dinozaurów. W rodzinie mamy takiego małego pasjonata i w związku z jego świętem pojawił się pomysł na prezent związany z taką tematyką.
Jak się okazało, w sieci jest dużo inspiracji dinozaurowych. I na blogu gości jedna z nich. Z całego projektu najtrudniejsze było znalezienie odpowiednich figurek, których cena nie będzie wygórowana. Aspekt ten był nad wyraz istotny bo żeby zrobić wieszak trzeba zniszczyć figurki.
Po znalezieniu dinozaurów cała reszta poszła gładko.
Do zrobienia dinozaurowego wieszak potrzebne są wcześniej wspomniane dinozaury, deska, gorący klej, drewniane kołki, wkręty, klej do drewna i klej, który łączy gumę z drewnem oraz narzędzie które pozwoli przeciąć dinozaury. Na początku zabezpieczamy deskę. Możecie to pominąć, ale w związku z tym, że jest to prezent dla dziecka, moją wolałam zaimpregnować olejem do drewna.
Następnie należy przygotować dinozaury. W tym celu używamy ręcznej piłki. Moje dinozaury okazały się puste w środku i trzeba było wymyślić patent na trwałe przyczepienie ich do deski. Pierwotnie wszystkie miały zostać przytwierdzone za pomocą wkrętów od spodu. Tak się stało tylko z pterodaktylem, który jako jedyny nie był pusty.
U pozostałych środek został wypełniony klejem na gorąco, w którym znużono drewniany kołek.
Gdy klej zastygł można przystąpić do dalszej pracy. I tu uwaga.
Dinozaury maja różne kształty i wielkości żeby były mniej więcej na tej samej wysokości dobrze jest sobie najpierw odrysować gdzie jest drewniany kołek i wymierzyć odległości.
Wiertarką robimy otwory na kołki.
Kołek pokrywamy klejem do drewna, a brzeg dinozaura klejem np typu butapren. Łączymy dinozaura z deską i czekamy do wyschnięcia. Gotowe.
Można wieszać. Wieszak mocujemy np za pomocą wkrętów lub taśm montażowych (trzeba tylko sprawdzić jaką wagę wytrzymują).
Marta
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!