Gipsowe odlewy to bardzo fajny pomysł na rożnego rodzaju dekoracje w stylu zrób to sam. Gips dostępny jest w każdym supermarkecie budowlanym, a kształt formy ograniczony jest wyłącznie naszą wyobraźnią.
Już kilka razy na blogu pojawiały się gipsowe formy np tu lub tu, ale miały one raczej mniejszy format. Dzisiaj mam dla Was pomysł na trochę większe gabaryty. Robimy gipsowe doniczki.
Na pewno nie będą tak trwałe jak te betonowe dostępne obecnie w wielu wariantach w sklepach internetowych, ale na domowe i balkonowe dekoracje wystarczą:)
Do zrobienia doniczek potrzebujemy gipsu budowlanego, pojemnika do wymieszania gipsu z wodą, formy do odlewu. Gips mieszamy z wodą tak żeby miał konsystencje ciasta naleśnikowego.
Szykujemy formę do odlewu. Moja została zrobiona z przeciętej tekturowej, puszki po kawie. Do zrobienia wgłębienia wykorzystałam inny pojemnik (tym razem po lodach) do którego wlałam wodę żeby był odpowiednio obciążony.
Gdy mamy przygotowaną formę, możemy zabrać się do nalewania gipsu. Wylewamy gips mniej więcej do połowy wysokości pojemnika. Następnie umieszczamy w gipsie drugi pojemnik. Uzupełniamy brakujący gips tak żeby wypełnić całą formę. Zostawiamy wszystko aż gips lekko stężeje.
Zanim wszystko całkowicie wyschnie wyciągamy drugi pojemnik żeby nie został w naszej doniczce na zawsze:) Po wyschnięciu rozrywamy tekturową formę.
Przed posadzeniem roślinek wnętrze doniczki wyłożyłam folią spożywczą. Tak na wszelki wypadek żeby przy podlewaniu wodę pobierały korzenie roślin a nie gips. Gotowe.
Dzień Mamy już tuż tuż dlatego na blogu mamy dla Was kolejny pomysł na prezent.
Kwiatowe literki są bardzo uniwersalne, a do tego możemy je spersonalizować.Zrobienie takiego prezentu nie jest trudne i przy małej pomocy dorosłych (głównie chodzi o użycie gorącego kleju) jest to prezent, który zrobią też dzieci.
Pomysł sprawdzi się również przy weselnych dekoracjach lub do wiosenno- letniego wystroju mieszkania. W przypadku prezentu dla Mamy możemy wybrać literkę „M” jak mama lub pierwszą literkę imienia naszej mamy. Wszystko zależy od Was:)
Do zrobienia prezentu potrzebujemy kawałka kartonu, sztucznych kwiatów i liści, pistoletu z gorącym klejem. Na kartonie odrysowujemy kształt litery. Wycinamy ją.
Stopniowo przyklejamy kwiaty.
Puste miejsca zasłaniamy listkami, które również przymocowujemy gorącym klejem. I tyle.
Szybki prezent gotowy. Teraz wystarczy go zapakować i podziękować Mamie za trud, włożony w Nasze wychowanie.
Maj, oprócz matur i kwitnącego bzu to miesiąc, w którym swoje święto mają Mamy. Jeszcze jest chwila żeby pomyśleć czym naszą Mamę obdarować.
Dla tych co lubią prezenty ręcznie robione, dzisiejszy wpis jest w sam raz.
Mydełko domowej roboty pięknie zapakowane, będzie idealnym upominkiem na taką okoliczność.
Do zrobienia mydełka potrzebne są kostka mydła szarego lub marsylskiego (ważne żeby nie miało dodatków zapachowych), olejek zapachowy, barwnik spożywczy, dodatki (wysuszone płatki róż, kwiaty lawendy, skórka z cytrusów, ziarenka kawy), tarka do warzyw, foremki.
Mydło ścieramy na tarce, na grubych oczkach. Mydlane wiórki wrzucamy do garnka z grubszym dnem lub miski (jeżeli będziemy roztapiać mydło w kąpieli wodnej).
Dodajemy kilka kropli aromatu, barwnik oraz dodatki, u mnie jest to wysuszona skórka, starta z mandarynek i cytryn. Wlewamy również wodę. Na jedną kostkę mydła wlałam 100ml wody.
Wszystko mieszamy drewnianą łyżką i podgrzewamy na małym ogniu do momentu aż mydło się rozpuści.
Rozpuszczoną miksturę przekładamy do foremek. Czekamy aż masa stężeje.
Mydełka wyciągamy z foremek, dekorujemy, pakujemy i prezent na Dzień Mamy gotowy.
Motywy botaniczne to chyba jedne z moich ulubionych. Szczególną słabość mam do opuncji i monstery. Marzą mi się jakieś roślinne plakaty, ale mój mąż nie jest do nich przekonany.
Na szczęście nie ma nic przeciwko żywym eksponatom. Dlatego pieczołowicie tworzę kolejne sadzonki monstery, a już czeka na mnie pięknie ukorzeniona mała opuncja (dziękuję Mamo!).
Dzisiaj jak już zapewne wiecie, króluje we wpisie monstera. Robimy piękne miseczki o kształcie liści monstery. Świetnie nadadzą się do dekoracji stołu podczas letnich imprez.
Będą też niezawodne jako miejsce do przechowywania biżuterii lub pojemnik na klucze, które ciągle się gdzieś gubią.
Do wykonania miseczek potrzebna jest masa samoutwardzalna, farby akrylowe, trochę talku, wzór liścia wycięty z papieru, miska. Przygotowujemy wzór liścia. Możemy go naszkicować, odrysować lub wydrukować z internetu.
Masę rozwałkowujemy na grubość 0,5cm i przykładamy szablon.
Nożykiem wycinamy wzór.
Gotowy kształt nakładamy na miskę.
Pozostawiamy do wyschnięcia, a potem delikatnie ściągamy z miski. Jak jest potrzeba, nierówności ścieramy papierem ściernym. Do farb akrylowych dodajemy trochę talku żeby uzyskać bardziej matowy efekt.
Malujemy miseczki i czekamy aż wyschną, a potem używamy ile wlezie, wymyślając kolejne zastosowania dla nich.
Mam nadzieję, że choć przez chwilę możecie odpocząć w ten długi majowy weekend. I w cale nie będę zła jak pojawicie się na blogu po przerwie. Korzystajcie z wolnego czasu tak jak lubicie najbardziej i ładujcie baterie żeby mieć siłę.
Bo maj i generalnie okres wiosenno letni to komunie, śluby i inne imprezy. A propos właśnie takich uroczystości to dzisiaj propozycja dekoracji na włosy. Prosta opaska z motywem kwiatowym będzie pasować na wiele okazji.
Gdy wybierzemy jasne kwiatki idealnie się nada jako ozdoba dla dziewczynek idących do komunii. Pięknie przystroi też włosy siostry jeżeli komunie będzie miał chłopiec. Nie mówiąc już, że cudownie będzie się komponować na włosach panny młodej lub druhen czy też weselnych gości.
Opaska poleca się również na wiosenno letnie imprezy plenerowe. To teraz szybka instrukcja.
Potrzebne są: pistolet z klejem na gorąco, opaska, sztuczne kwiaty, sztuczne listki, kawałek filcu. Z filcu wycinamy dwa prostokąty, które będą trochę szersze niż opaska.
Jeden prostokąt umieszczamy pod opaską. Na filc nakładamy klej po bokach od opaski, a następnie przykrywamy całość drugim kawałkiem filcu.
Opaska znajduje się między dwoma prostokątami filcu. Docinamy brzegi, jeżeli filcu gdzieś jest za dużo.
Następnie za pomocą gorącego kleju przymocowujemy kwiatki i listki.
Gotowe, piękna i prosta dekoracja gotowa. Mimo że jest ze sztucznych kwiatów wygląda bardzo ładnie.
Marta
P.S. Dziękuję mojej modelce Kasi!!!
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!