Mam nadzieję, że jesteście w gronie tych szczęśliwców, którzy już wszystkie prezenty mają gotowe i została Wam tylko najprzyjemniejsza część czyli pakowanie. Mimo początkowego opóźnienia, jeżeli chodzi o moje przygotowanie świątecznych podarunków (pisałam Wam o tym tu), udało mi się zmobilizować wszystkie szare komórki oraz zasoby ludzkie i nie muszę stać w kilometrowych kolejkach albo z przerażeniem w oczach biegać między sklepowymi półkami.
Co roku staram się żeby prezenty były zapakowane w podobnym stylu i co roku mam ten sam problem, czyli nie mogę się zdecydować co to ma być. Moje twórcze rozdarcie ratuje fakt , że prezenty trafią pod różne choinki i mogę sobie trochę poszaleć. Kolejny raz zdecydowałam się na wykorzystanie zwykłego papieru pakowego. W przypadku problematycznych prezentów będę wspomagać się kolorowymi bibułkami oraz celofanem. Dzisiaj pokażę Wam moje tegoroczne pomysły. Od razu zaznaczę, że inspiracji szukałam w Internecie:) Zwykły papier pakowy daje tyle możliwości, że jedyny problem stanowi wybór pomysłu.
Dla fanów motoryzacji zarówno małych jak i dużych świetnym pomysłem będzie rysunek jakiegoś pojazdu na papierze. Wystarczy dodać czerwoną wstążkę lub kawałek sznurka, figurkę choinki lub świeże gałązki i mamy piękne opakowanie.
Kolejnym pomysłem jest wykorzystanie różnego rodzaju świątecznych podkładek pod kubki. Już użyłam takich pięknych filcowych jak widzicie na zdjęciach, a jeszcze mam w planach zagospodarowanie złotych, które pojawiły się na stole w trakcie jesiennego przyjęcia.
Na koniec coś co mam nadzieję ucieszy najmłodszych. papier pakowy, ale tym razem z motywem cukrowych laseczek, a do tego sznureczek z drewnianymi zawieszkami. Takie zawieszki można dostać teraz w wielu sklepach. Świetnie nadają się do dekoracji wnętrz, ale również można je wykorzystać do pakowania prezentów. A gdy podarunki zostaną odpakowane, zawieszki mogą powędrować na choinkę. Mam nadzieję, że tegoroczne pomysły przydadzą się Wam podczas pakowania prezentów. Więcej inspiracji możecie znaleźć w poprzednich naszych wpisach np. tu itu i tu.
W moim domu zawsze robiło się ozdoby na choinkę. Robiła je babcia, mama a potem ja wraz z siostrami. Te najstarsze traktowane były jak rodzinne skarby. W ciągu roku zbierałyśmy sreberka i złotka po czekoladkach, żeby w okresie świątecznym zawijać w nie pestki dyni i przeplatając kolorowymi koralikami tworzyć połyskujące łańcuchy. Wiele z tych ozdób nie przetrwało próby czasu oraz napaści małych łapek kolejnych wnucząt.
W moim domu kultywuję tradycję i co roku robię kilka własnych ozdób. Tym razem wykorzystałam drewniane kulki oraz figurki.
Wykonanie jest bardzo proste więc nie będę dokładnie opisywać etapów ich powstawania. Na drewnianym elemencie szkicujemy wzór i malujemy go farbami. Polecam akryle gdyż nadają dodatkowy błysk.
Następnie przyklejamy elementy takie jak skrzydełka z drucika, tekturowe czapeczki, brodę z filcu albo waty, okulary itd. wedle uznania. Twarz najlepiej namalować cienkopisem. Wszystkie akcesoria przyklejałam klejem na gorąco ale świetnie nadaje się również klej Magic.
W ten sposób zrobiłam kolejno Mikołaja, aniołka, Maryję oraz 2 głowy krasnoludków. Gorąco polecam:) Małgosia
Pewnie macie pełne ręce roboty więc dzisiaj będzie szybko. Mam dla Was pomysł na prostą, ale bardzo efektowną świąteczną dekorację.
Wystarczy kilka papierowych torebek do pakowania jedzenia i kilka minut pracy. Zgodnie z obietnicą od razu przechodzimy do instrukcji.
Do zrobienia gwiazdy potrzebne są papierowe torebki śniadaniowe, klej do papieru, nożyczki i nitka lub sznurek. W zależności od wielkości torebek potrzeba ich jest ok 9-11 sztuk.
Klejem smarujemy dwa paski, jeden wzdłuż na środku torebki, a drugi w poprzek na dole torebki i nakładamy kolejną torebkę. Czynność powtarzamy do momentu sklejenia wszystkich torebek.
Korzystając z nożyczek wyrównujemy brzeg torebek (od strony gdzie jest otwór),a następnie odcinamy rogi po obu stronach tak jak widać na zdjęciu. Dodatkowo można naciąć torebki na brzegach żeby uzyskać gwiazdki z ażurowym wzorem.
Następnie rozkładamy sklejone torebki tak jakbyśmy rozkładali wachlarz i sklejamy skrajne torebki. Na koniec doczepiamy nitkę lub sznurek, dzięki czemu możemy zawiesić nasze gwiazdy.
Musicie się śpieszyć, jeśli chcecie wysłać kartki z życzeniami. Jak jeszcze trochę będziecie zwlekać to może się okazać, że przy takim oblężeniu poczty, kartki dojdą po świętach. Więc nie ma co czekać i bierzemy się do pracy.
Takie przestrzenne kartki możemy wykorzystać również jako świąteczną dekorację w domu. Nie ma więc wymówek, że nie wysyłacie życzeń:) To teraz instrukcja.
Do zrobienia kartki, potrzebujecie kartonu w formacie A4 (może być blok techniczny), kleju, pianki oraz kolorowych obrazków (mogą być wycięte z kolorowego kartonu, a może znajdziecie coś ładnego w jakiejś gazecie, albo możecie wykorzystać naklejki). Karton składamy na pół i przecinamy. Do zrobienia jednej kartki wystarczy Nam jedna połowa. Otrzymany fragment składamy na pół- tworzy nam się taki karnecik.
Naklejamy z jednej strony kolorowy papier. Następnie wycinamy kształty. U mnie są to bałwanki, choinka i prezenty.
Część wyciętych elementów podklejamy małymi kawałkami pianki (dzięki temu obrazek będzie przestrzenny).
Za pomocą stempelków odciskamy literki, potrzebne do stworzenia napisu. każdą literkę wycinamy, podklejamy pianką, a następnie przyklejamy do kolorowego kartonu. Literki możecie przyklejać w dowolny sposób. Wcale nie muszą być prosto przyczepione:)
Kartka gotowa.
Zaraz zacznie się grudzień więc odliczanie do Świąt ruszy pełną parą. W sklepach już możemy obserwować wzmożony ruch i pewnie z każdym dniem będzie się on nasilać. Dobrze by było żeby w tej gonitwie za prezentami pomyśleć czym tak na prawdę są dla Nas święta i może trochę zwolnić, celebrować ten czas.
Pomocne może być wspólne zapalanie adwentowych świec. Zapalamy je w kolejne niedziele, aż do świąt. Zapewne domyślacie się o czym jest dzisiejszy wpis.
Będziemy robić świecznik, na nasze adwentowe świece. To teraz instrukcja. Będzie bardzo prosto.
Potrzeba kawałka drewna, odpowiedniego wiertła, farby np. w sprayu, czterech świec i samoprzylepnych cyferek od jednego do czterech.
W desce nawiercamy cztery otwory, które będą miały średnicę jak nasze świece. Następnie papierem ściernym możemy wypolerować drewnianą powierzchnię. Farbą w sprayu lub inną malujemy świecznik. W czasie gdy farba schnie, szykujemy świece.
Do każdej ze świec przyklejamy po jednej cyferce. I gotowe. Wystarczy teraz zaaranżować miejsce w którym będą stały świece. Mój świecznik jak widzicie stoi na wianku z gałązek. Dookoła ustawione są srebrne dodatki. Nie trzeba dużo, żeby osiągnąć ładny efekt.
Marta
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!