Wiem, że w święta nie liczy się ładnie przystrojony stół albo czy wszystkie prezenty zostały zapakowane w ten sam papier żeby dobrze wyglądały pod choinką.
Ważne żeby spędzić czas z bliskimi. Zwłaszcza gdy święta kolejny raz będą miały miejsce w czasie pandemii.
Jeżeli macie chęci i możliwości to mam dla Was pomysł na dekorację świątecznego stołu.
Ale oczywiście nic na siłę.
Do zrobienia dekoracji przede wszystkim potrzebne będą sztywny karton, nożyczki, linijka plus ołówek, nożyk, wstążka i taśma dwustronna. Ponadto przyda się kilka małych pudełek i papier do pakowania. Najpierw robimy uchwyty na serwetki.
Na sztywnym papierze odmierzamy sobie następujące wymiary: szerokość 5 cm, długość 21 cm. I wycinamy. Pasek 21 centymetrowy dzielimy na 5 cm /3 cm /5 cm/3 cm i 5 cm.
Wzdłuż wyznaczonych linii nacinamy karton lekko nożykiem (ja skorzystałam z planszy z rowkami). Dzięki temu ładnie uda się zagiąć papier.
W bokach środkowego kwadratu (tego 5 x 5 cm) nacinamy mocniej karton mniej więcej w połowie długości. Otwór powinien być na tyle szeroki by przewlec wstążkę.
Przewlekany wstążkę i wiążemy ją w dowolny sposób.
Na końcu paska przyklejamy taśmę dwustronną i sklejamy z drugim końcem.
Teraz wystarczy zwinąć serwetkę w ruloniki i przełożyć przez otwór. Dodatkowo na stole oprócz uchwytów na serwetki w kształcie prezentów pojawiły się małe sztuczne prezenciki. Jest to super prosta dekoracja. Wystarczy zapakować w papier opakowania po herbacie czy ciasteczkach i gotowe. Dodatkowo część prezencików ozdobionych jest drewnianymi elementami, ale o tym w następnym wpisie. Na koniec dodajemy światełka na baterie i całość gotowa
Moja choinka od wielu lat wygląda podobnie. Jest wielka i ubrana w złoto- srebrne ozdoby.
Nadal mi się podoba, ale trochę mnie kusi żeby dodać jakiś kolor albo może motyw. Nie chcę nic kupować na siłę do puki się nie zdecyduję dlatego w tym roku kilka ozdób zrobię sama i zobaczę jak to razem wygląda.
Na blogu możecie zobaczyć papierowe bębenki. Mam w planach jeszcze kilka ozdób, ale nie wiem czy przed świętami zdążę. Jeżeli chcielibyście ozdobić choinkę lub stroik papierowym bębenkiem, poniżej czeka instrukcja.
Potrzebne będą rolka po papierze lub foli, ozdobny papier, tasiemka, gorący klej lub inny szybko wiążący, taśma dwustronna, nożyczki. Z rolki odcinamy fragment ok 3 cm długości.
Odciętą rolkę przykładamy do kartonu i odrysowujemy obwód. Wycinamy koła zostawiając zapas ok 0,5cm. Nacinamy brzeg. Na brzegu rolki przyklejamy dwustronną taśmę.
Do taśmy przyklejamy nacięte fragmenty koła. Tworzy nam się wieczko.
To samo robimy z drugiej strony.
Następnie przyklejamy sznureczek, dzięki któremu będzie można zawiesić bębenek.
Z ozdobnego kartonu wycinamy kawałek, który pozwoli na przykrycie boku bębenka. Karton przyklejamy w kilku miejscach za pomocą kleju.
Teraz możemy przystąpić do ozdabiania. Wystarczy przykleić ozdobną tasiemkę na górze i dole bębenka i będzie pięknie lub poświęcić chwilkę i za pomocą cienkiego sznureczka ozdobić brzeg tak jak widać na zdjęciu.
Na koniec zostało zrobienie pałeczek. Wystarczy mały koralik przykleić do wykałaczki i gotowe. Teraz mocujemy pałeczki do bębenka i można ozdabiać choinkę.
P. S. U mnie choinki jeszcze nie ma dlatego bębenki stanowią element ozdobny na stole.
Chcielibyście zrobić samodzielnie kalendarz adwentowy ale czasu i sił brak? Mam dla Was rozwiązanie.
Wystarczą słodkości, słoik, taśma i wydruk. Zapomniałam jeszcze, że nożyczki się przydadzą;) Drukujemy cyferki. Plik do pobrania macie tu. Wycinacie arkusz i przyklejacie taśmą do słoika. Słoik wypełniacie słodkościami i gotowe. Codziennie skreślacie kolejny dzień i w nagrodę dostajecie czekoladkę;)
P.S. wydruk jest w kolorze czerwonym (żeby było bardziej świątecznie), niestety jak robiłam projekt okazało się, że nie mam kolorowego tuszu. Efekt mimo to jest równie ładny. Wystarczy zmienić w ustawieniach drukarki żeby wydruk był czarno biały i jak ktoś nie lubi czerwonego będzie miał coś bardziej stonowanego.
Własnoręcznie robione kalendarze adwentowe to moja świecka tradycja. Uwielbiam je wymyślać i potem robić.
Nawet jak realizacja projektu jest bardziej wymagająca, dla mnie to czysta przyjemność. W tym roku postawiłam na tradycyjną kolorystykę, zieleń, czerwień i złoto.
Jeżeli chcielibyście zrobić podobny podpowiem jak go wykonać.
Potrzebne będą małe tekturowe pudełka, ozdobny papier, tektura, wstążka, kawałek materiału, nożyczki i dużo kleju. Kalendarz ma formę otwieranej książki więc najpierw musimy zrobić okładkę.
Kawałek tektury zaginany w miejscach gdzie będzie „składać się książka”. Warto sobie po obu stronach na sucho przyłożyć pudełka żeby wiedzieć czy grzbiet okładki będzie wystarczająco szeroki żeby całość się zamknęła. Gdy mamy przygotowaną tekturę zaczynamy jej ozdabianie. U mnie wierzchnia część jest obłożona materiałem.
Bawełnianą tkaninę przykleiłem dużą ilością kleju do tektury.
Żeby ukryć zagięcia materiału, od środka okładki przykleiłem po bokach szary karton, a na środku kawałek ozdobnego papieru. Dzięki użyciu trzech niezależnych kawałków, okładka nadal się zgina. Zanim wszystko skleiłam pomiędzy tekturę, a szary karton po obu bokach przyczepiłam wstążkę (będzie to zamykanie). Gdy okładka schnie od nadmiaru kleju, można się zabrać za ozdabianie pudełek.
Udało mi się trafić na gotowy zestaw cyferek i tylko dopasowałam je do wielkości opakowań. W wielu sklepach można dostać teraz cyferki w różnych kolorach i stylach.
Ozdabiając pudełka, tak przyklejajcie cyferki żeby można było dostać się do zawartości. Gdy pudełka są ponumerowane można przyklejać je do okładki.
Przed klejeniem warto sobie wszystko rozstawić i zobaczyć czy wszystko się zgadza. Na koniec można dodatkowo ozdobić okładkę i grzbiet książki no i oczywiście trzeba napełnić pudełeczka. U mnie klasycznie będą słodkości.
Nie wiem czy mieliście okazję zobaczyć balet do muzyki Czajkowskiego „Dziadek do orzechów”, ale jak nadarzy się okazja to polecam. Myślę, że to za jego sprawą figurki przypominające żołnierzyka pojawiają się jako element świątecznych dekoracji. Nie ukrywam, że i mi bardzo się takie figurki podobają, ale ich cena (zwłaszcza tych wykonanych z drewna) jest momentami zawrotna. Widziałam, że w tym roku w sklepach pojawiły się tańsze odpowiedniki z tworzywa. Być może skusze się na zakup. Zobaczymy. Tym czasem chciałam Wam pokazać jak samodzielnie można taką figurkę zrobić.
Potrzebne będą rolki po papierze czy folii, słomki, kolorowy filc, koraliki, wstążki, farby lub flamastry i coś z czego można zrobić włosy (np wełna, wata). No i oczywiście nie może zabraknąć kleju. Rolkę dzielimy sobie mniej więcej na 4 części. Jedna część to będzie czapka, jedna to twarz, a pozostałe dwie mundur.
Z czarnego filcu wycinamy pasek i klejem przyklejamy do rolki.
Wykorzystując farby malujemy skórę twarzy.
Gdy farba schnie tniemy słomkę na mniejsze części- będą to nogi i ręce. Słomkę oklejamy filcem. Przyklejamy pagony z płaskich koralików oraz dłonie (to też koraliki). Przy użyciu wstążki ozdabiamy mundur. Nogi i ręce przyklejamy do korpusu który w między czasie też okleiliśmy filcem.
Na koniec malujemy twarz (dobrze sprawdzą się cienkopisy i flamastry) oraz doklejamy włosy. I gotowe. Dziadek do orzechów jak żywy
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!