Przed świętami powinnam mieć ograniczenia, dotyczące korzystania z internetu. Co wejdę na stronę sklepu z wyposażeniem wnętrz, kreatywnego bloga lub wpiszę w wyszukiwarkę jakieś świąteczne hasło, trafiam na super pomysły, które oczywiście chcę czym prędzej zrealizować. Tak też było tym razem.
W jednym ze sklepów zobaczyłam do kupienia kalendarz adwentowy w formie papierowego miasteczka. Mimo, że pomysł na mój tegoroczny kalendarz już miałam (prawdopodobnie pojawi się w przyszłym tygodniu) ba nawet kupiłam potrzebne do niego rzeczy, to myśl o miasteczku nie dawała spokoju.
Niekoniecznie chciałam robić kolejny kalendarz, ale wymyśliłam, że takie papierowe miasteczko będzie wspaniałą zimową dekoracją.
Jak widzicie na zdjęciach moje domki pięknie wyglądają w otoczeniu „śniegu” zrobionego z wypełnienia do poduszek. To jest mój pomysł na wykorzystanie papierowego miasteczka, ale Wy możecie przyczepić numerki (do pobrania razem z miasteczkiem) żeby stworzyć kalendarz (musicie oczywiście wydrukować 24 elementy, w dowolnie wybranej kombinacji) lub wykorzystać formy do pakowania świątecznych prezentów.
Domki z premedytacją są mało ozdobione. Chciałam zostawić Wam pole do działania żeby każdy mógł nadać indywidualny charakter swojemu miastu. A teraz kilka uwag jak stworzyć domki, góry i choinki.
Do wydruku macie domki (z trzema kolorami dachu do wyboru, w zależności od drukarki mogą wyjść nieco inne kolory) oraz górę i choinkę. Wszystkie wydruki mieszczą się na kartce formatu A4. Warto elementy drukować na sztywniejszym papierze np. z bloku technicznego. Dobrze jest tak sformatować wydruk żeby były marginesy. Dzięki temu unikniecie sytuacji, że obetnie Wam część projektu (piszę to bo już raz spotkałam się z tym przy druku w punkcie xero).
Po wydruku czas na cięcie i klejenie. Pamiętajcie, że w przypadku domków trzeba przyciąć ich dół ze względu na margines, a przy choince i górze należy lekko przyciąć brzeg jednego z zagięć żeby rogi nie wystawały. Na zdjęciach macie dokładnie pokazane gdzie ciąć i zaginać karton.
Zostaje jeszcze klejenie. Przy grubych kartkach proponuję zamiast kleju użyć dwustronnej taśmy klejącej.
W zależności na jaki wariant się zdecydujecie (kalendarz, dekoracja, opakowanie prezentowe) pozostaje przyklejenie adwentowych numerków, stworzenie dekoracji lub zapakowanie prezentów.Poniżej macie pliki do pobrania.
W kwestii tegorocznych świąt mam mocne postanowienie, że nie będę kupować żadnych artykułów do pakowania prezentów. No może z wyjątkiem celofanu, który jest niezastąpiony do pakowania problematycznych kształtów.
Mam zamiar wykorzystać wszystkie wstążki, pudełka i inne akcesoria, które zostawiałam lub kupowałam z myślą „przyda się” albo ” na pewno kiedyś to wykorzystam”. Moim celem jest przede wszystkim oszczędność, ale również zrobienie trochę miejsca w mieszkaniu bo…
Przeglądając ostatnio moje pudełka, ze świątecznymi rzeczami aż złapałam się za głowę widząc ile (czasem nieodpakowanych jeszcze) pierdółek zalega. Często zdarza mi się kupować różne akcesoria na poświątecznych wyprzedażach, chowam je żeby czekały na przyszły rok, a potem o nich zapominam. I tak gromadzą się spore ilości rzeczy.
Nie przedłużając już, bierzemy się do dzieła. Na pierwszy ogień prac przedświątecznych, idą dodatki do prezentów w postaci przyozdobionych drewnianych klamerek. Po robieniu piłkarzyków (wpis macie tu) zostało mi ich sporo. Do tego musiałam wykorzystać masę papierową, która została po robieniu magnesowych liści (możecie je podejrzeć tu). Łącząc oba materiały powstały dzisiejsze ozdoby.
Masę rozwałkowujemy na papierze do pieczenia. Następnie korzystając z foremek do ciasteczek wykrawamy kształty. Czekamy aż masa wyschnie. W razie potrzeby drobnym papierem ściernym wyrównujemy brzegi.
Korzystając z farb np. w sprayu malujemy nasze ozdoby. Na koniec pozostaje, za pomocą gorącego kleju, przyczepić ozdoby do klamerek. Proste i originale dodatki do prezentów są gotowe. Możecie przy ich użyciu doczepić etykietkę z imieniem osoby obdarowywanej albo świąteczne życzenia lub co tylko wyobraźnia wam podpowie.
Planując kolejne wpisy, odkryłam, że nasz blog zaczyna działać jak supermarket. Zaraz po akcji „znicz” pojawiają się dekoracje świąteczne. Wszystko jest jednak dokładnie przemyślane. Wszelkie ręcznie robione ozdoby, dekoracje czy prezenty potrzebują naszej pracy, a przede wszystkim czasu. A co tu dużo pisać, w okresie przedświątecznym pracy mamy aż za dużo, a czasu wręcz odwrotnie – za mało. Najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest dobre planowanie. Dlatego powoli na blogu, znaczą pojawiać się świąteczne pomysły. Dzisiaj na rozgrzewkę przypomnienie kilku pomysłów z poprzednich lat. Dla naszych nowych czytelników będzie to okazja do zobaczenia co zrobiłyśmy do tej pory, a stali czytelnicy będą mogli przypomnieć sobie wpisy. Może coś wam umknęło, albo jeszcze nie zrealizowaliście jakiegoś pomysłu? Zapraszam do oglądania i zbierania inspiracji na zbliżające się święta. Obiecuję, że niebawem dostarczymy wam garść nowych pomysłów. Już nie mogę się doczekać!
„Cukierek albo psikus” (z ang. trick or treat) to chyba najpopularniejsze sformułowanie, które kojarzy się z Halloween.
Mimo, że jest to święto amerykańskie i wiele osób uważa, że przejmujemy kolejne „nie nasze” zwyczaje, to zauważam coroczny wzrost artykułów halloweenowych w sklepach. Już nie tylko można kupić słodycze, ale też przebrania, a nawet piżamy dla dzieci, które imitują np. kościotrupa. Ostatnio usłyszałam, że robienie halloweenowych dyń jest stałym elementem w wielu przedszkolach.
Kto wie może za kilka lat halloweenowe zabawy na stałe zagoszczą w naszych domach, tak samo jak np. walentynki. Nie będę wchodzić w polemikę czy warto czy też nie, obchodzić to święto – zdecydujcie sami. Dla tych, którzy jednak uznają, że każdy pretekst do zabawy jest dobry, dzisiaj mam pomysł na cukierkowe zestawy halloweenowe.
Do ich zrobienia potrzebujecie foliowych torebek (mogą być też papierowe torebki śniadaniowe), kolorowych papierów, dziurkaczy ozdobnych, zszywacza, flamastrów, kleju lub dwustronnej taśmy klejącej no i oczywiście cukierków.
Z kartonu wycinamy prostokąt, którego dłuższy bok będzie miał taką samą długość jak brzeg torebki foliowej. Następnie prostokąt zginamy na pół – dzięki temu otrzymamy bazę do dekoracji. Z kolorowych papierów przy użyciu dziurkaczy, flamastrów i własnej wyobraźni ozdabiamy naszą etykietkę.
Torebki foliowe napełniamy cukierkami, zwijamy brzeg i zszywamy. Wykonaną wcześniej ozdobną etykietkę nakładamy na foliową torebkę i po bokach również zszywamy. Nasze cukierkowe zestawy są już gotowe i możemy rozpocząć zabawę.
Pamiętacie jak Gosia pisała o foremkach w kształcie tortu? Miała zrobić prezenty dla gości i zamiast kupować nową wykrawaczkę o pożądanym kształcie, zrobiła ją sama. Pomysł Gosi był podyktowany chęcią oszczędności, a ja bym dołożyła do tego chęć minimalizowania ilości posiadanych rzeczy. Czasem wydaje nam się, że nie możemy się bez czegoś obyć i kupujemy miliony akcesoriów kuchennych. Po czasie okazuje się, że większość z tych rzeczy jest nam zupełnie zbędna.
Przyznajcie się sami przed sobą ile razy w ciągu roku będziecie korzystać z foremki np. w kształcie dyni. Zapewne raz, przed Halloween, a w przyszłym roku wymyślicie coś nowego i foremka będzie niepotrzebna. W związku z tym, że wykrawaczka, nie należy do najtrwalszych, ale nie jest też kosztowna, po skończonej pracy z czystym sumieniem możesz ją wyrzucić. Dla tych wszystkich, którzy nie chcą zagracać mieszkań lub chcą być oszczędni przypomnienie jak zrobić własne foremki z puszki po napoju. Foremki w kształcie dyni czy ducha idealnie sprawdzą się na imprezę z okazji Halloween. No więc do dzieła.
Potrzebujemy puszki, ostrych nożyczek i papierowej taśmy.
Z puszki odcinamy pierścień, tak jak widać to na zdjęciu.
Następnie wyginamy otrzymany pierścień w dowolny kształt – w moim przypadku uformowałam go w dynię, a drugi w ducha.
Papierową taśmą obklejamy górną krawędź foremki. Dzięki temu, nie pokaleczymy się w trakcie wykrawania ciasteczek. I tyle. Foremki na halloweenowe ciasteczka są gotowe. Teraz wystarczy wymyślić jak ozdobić wypieki.
Marta
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!