Dzisiaj nie tylko świętujemy Dzień Dziecka, ale też obchodzimy 2-gie urodziny bloga. Kolejny rok za nami. A przed nami nowe wyzwania i projekty. Życzymy sobie kolejnych fajnych pomysłów oraz coraz większego grona czytelników. Dziękujemy że jesteście z nami!
Ostatnio mieliśmy z mężem małe problemy dotyczące organizacji czasu. Stąd dzisiejszy pomysł. Planer. Każde z nas ma swój, w innej wersji kolorystycznej. Oba wiszą na magnetycznej ścianie, którą mamy nad stołem. Więc nie dosyć, że wiem jakie ja mam zadania w danym dniu to jeszcze mogę popatrzeć co zaplanował mój partner i w razie czego skorygować harmonogram – czy to swój czy oba. Od teraz nie tylko możemy dobrze zaplanować czas, ale też z mniejszym problemem podzielić obowiązki domowe i w jednym miejscu zapisywać wszystkie istotne rzeczy o których powinniśmy pamiętać. Dodatkowo uczymy się jak wybierać, które rzeczy danego dnia są dla nas najważniejsze (główne cele) oraz staramy się planować obiady i robić listę zakupów żeby nie tracić codziennie czasu, na stanie w kolejkach. Na razie testujemy to rozwiązanie, a czas pokaże czy sprawdzi się w naszym domu. Jeżeli podobnie jak my, macie problem z organizacją, zachęcam do pobrania i wydrukowania planera. Może Wam też ułatwi życie. Jak już pisałam wcześniej są dwie wersje kolorystyczne, ale równie dobrze prezentują się w wersji czarno-białej (w skali szarości). Wystarczy kliknąć w zdjęcie żeby otworzył się plik do wydruku. Od Was też zależy jaką formę zagospodarowania planera wybierzecie. Możecie wykorzystać kolorowe pisaki, naklejki, ale świetnie sprawdzi się też zwykły długopis. Ciekawa jestem czy pomysł tygodniowego planowania Wam się podoba. Piszecie w komentarzach. Jeżeli macie swoje pomysły jak organizować czas też piszcie.
W przyszłym tygodniu, będziemy obchodzić święto wszystkich Mam. Tak, tak to oznacza, że wielkimi krokami zbliża się Dzień Matki.
Z tej okazji dzisiaj na blogu pomysł na kartkę z życzeniami. Jednak nie będzie to typowa kartka, a raczej wariacja na jej temat bo jak sami widzicie ma formę pudełka. Pisałam już w zeszłym roku, że zawsze mam problem z prezentem. I tym razem stawiam na proste rozwiązanie.
A żeby i Wam ułatwić zadanie, przygotowałam dla Was plik do pobrania. Mam nadzieję, że pomoże Wam w stworzeniu przepięknego prezentu dla Waszych Mam. No to zabieramy się do pracy.
Potrzebujemy sztywnego kartonu, kilku pasków kolorowego papieru o szerokości 0,5 cm i długości ok. 30 cm, nożyka do papieru, kleju, wstążki oraz wydrukowanej pomocy (warto plik wydrukować na sztywniejszym papierze).
Paski kolorowego papieru zwijamy i koniec przyklejamy żeby się nie rozwinął. Niektóre kółeczka uginamy z dwóch stron żeby stworzył się nam listek.
Z kartonu wycinamy kształt pudełka tak jak widzicie na zdjęciu, brzeg kwadratu który jest podstawą ma 7 cm. Następnie z kartonu wycinamy wieczko, jego podstawa ma wymiary 7,1 cm x 7,1 cm, a brzeg 2 cm. Z czterech stron nacinamy brzegi, smarujemy klejem lub przyklejamy taśmą i tworzymy wieczko.
Na wierzch przyklejamy wcześniej przygotowane kształty z papieru. Do wszystkich czterech ścianek pudełka przyklejamy kwadraty wycięte z pliku do pobrania ( jest kilka opcji więc możecie stworzyć dowolną kompozycję). W środku przyklejamy papierowe elementy. Na koniec zostaje zawiązanie wstążki. Prezent dla Mamy jest gotowy.
Uwielbiam proste rozwiązania. Zapewne już się zorientowaliście, że moje propozycje dotyczące biżuterii nie są pracochłonne. Ponownie skorzystałam z gotowych frędzelków (poprzedni pomysł znajdziecie tu), tym razem żeby stworzyć breloczek.
Dzięki użyciu małego karabińczyka/zapięcia mogę go wykorzystać jako zawieszkę do kluczy czy do suwaka w torebce, ale też po przypięciu do łańcuszka stanowi ozdobny wisiorek. Pisząc post wpadłam jeszcze na pomysł, że fajnie będzie wyglądał przypięty do szlufki od jeansów jako taka ozdoba. Co Wy na to? A teraz instrukcja jak taki breloczek zrobić. Potrzebujemy karabińczyka, kawałka łańcuszka, dowolnych zawieszek (u mnie frędzle i piórka), kółeczek sprężynek oraz kombinerek.
Do wszystkich zawieszek i karabińczyka przyczepiamy kółeczka.
Karabińczyk łączymy z łańcuszkiem. Następnie przyczepiamy kolejne zawieszki na ogniwach łańcuszka według własnej wizji.
I tyle. Breloczek gotowy. A najfajniejsze w nim jest to, że w każdej chwili możemy zmienić lub dodać jakiś element. To takie proste.
Marta
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!