Jak to jest u Was ze świątecznymi prezentami? Kupujecie czy nie? U mnie w tym roku pół na pół. Ale przyznam szczerze, że odpuściłbym bym zupełnie.
Za to mogę zatrudnić się do pakowania. Po kalendarzach adwentowych to kolejna rzecz przed świętami którą bardzo lubię robić. Staram się wymyślić jakiś motyw przewodni i jak się tylko da (czasem kształty i gabaryty prezentów to uniemożliwiają) pakuję prezenty w tym samym stylu.
W tym roku postawiłam na bawełniane wstążki, które farbowałam barwnikami do tkanin oraz pocztówki ze skrawków. Dzięki takim dodatkom wystarczy zwykły szary papier, a całość wygląda bardzo elegancko.
Do zrobienia pocztówek wystarczą kawałki papierów. Mogą to być obrazki z gazet, wycinki z ozdobnych kartek, naklejki czy wydruki. Dodatkowo potrzebne będą taśma dwustronna, nożyczki, klej, podgrzewany długopis do tworzenia efektów foliowych oraz folia. Długopis i folię możecie pominąć albo zastąpić brokatowym flamastrem.
Najpierw szykujemy podstawę pocztówki.
Następnie naklejamy kolejne elementy.
Nożyczkami odcinamy nadmiar papieru.
Przykładamy folię i nagrzanym długopisem zaczynamy po niej pisać lub rysować. Prezenty pakujemy w papier, obwiązujemy bawełnianą wstążką, ale nie robimy kokardki. Na wierzch przyklejamy wcześniej zrobioną pocztówkę i gotowe.
Jeżeli robienie pocztówek to dla Was za dużo, pięknie będą wyglądać prezenty tylko obowiązane wstążką lub z małymi dodatkami w postaci drewnianych zawieszek, zielonych gałązek czy szyszek.
Kiedy ubieracie choinkę? W moim rodzinnym domu mieliśmy tradycję, że choinka była kupowana i ubierana w dniu urodzin mojej mamy. To tak zamiast urodzinowego kwiatka. Bardzo lubiłam ten zwyczaj.
Trochę się to zmieniło i obecnie nie mam stałego terminu zakupu świątecznego drzewka. Zobaczymy jak to wyjdzie w tym roku, tymczasem zadowalam się drzewkiem na ścianie. Jeżeli macie mało miejsca, albo nie chcecie mieć drzewka w domu to może taka dekoracja jest właśnie dla Was.
Potrzebne będą różnego rodzaju kartki. Mogą to być pocztówki, fragmenty tapet, wycinki z gazet, wydruki czy papiery do pakowania prezentów. Dużo różnych, darmowych materiałów do wydrukowania można znaleźć tu. Do przyczepienia kartek potrzebne będą jeszcze papierowa taśma i nożyczki. Najlepiej na początku wszystkie materiały rozłożyć na podłodze i gdy jesteśmy zadowoleni z efektu zrobić zdjęcie, a następnie po kolei przyczepiać kartki na ścianie patrząc na ściągawkę.
Najpierw przyczepiamy te większe kartki, będące tłem, a potem mniejsze. Swoją choinkę możecie tworzyć tematycznie albo kolorystycznie albo zrobić totalny mix. Powodzenia:)
To dobry moment żeby sprawdzić czy lampki choinkowe działają i czy bombki przetrwały letni sezon. A jeżeli czegoś Wam brakuje to może coś da się przerobić z tego co już macie.
Dzisiaj mam dla Was dwa pomysły, a na Instagramie będzie czekać kolejny. Na pierwszy ogień idą żołędzie. Jeżeli pamiętacie to we wrześniu robiłam ozdobne żołędzie a jak nie to zapraszam tu. Bardzo mi się spodobały i postanowiłam je przerobić na ozdoby choinkowe.
Jeżeli macie jakieś bombki, które już Wam się znudziły to możecie zastosować podobną technikę.
Potrzebne będą farby w sprayu, klej do złoceń, zawieszki do bombek oraz srebrne/złote płatki. Dodatkowo można wykorzystać czarny pigment żeby uzyskać efekt postarzenia. Mocujemy zawieszkę do bombek.
Bombki czy jak w moim przypadku żołędzie, malujemy farbą w sprayu.
Gdy wszystko wyschnie nakładamy klej. Gdy klej zrobi się lekko przezroczysty nakładamy metaliczne płatki. Ja chciałam żeby wyszło jakby starła się warstwa farby. Oczywiście można równomiernie pokryć płatkami cały zdobiony przedmiot.
Pędzelkiem nanosimy pigment w kilku miejscach żeby uzyskać efekt postarzenia. Na koniec wszystko pokrywamy lakierem np takim jak do decoupage. Drugi pomysł to wykorzystanie samoprzylepnych naklejek.
Potrzebne będą bombki, naklejki, klej do złoceń, płatki metaliczne, lakier.
Na bombkę naklejany naklejki w dowolny motyw.
Następnie wszystko pokrywamy klejem do złoceń. Czekamy aż klej stanie się lekko przezroczysty i nakładamy płatki.
Pędzelkiem dociskamy płatki złota na wypukłych elementach. A następnie, pędzelkiem strzepujemy nadmiar złotka.
Na koniec całość pokrywamy lakierem. I gotowe. Nowe ozdoby mogą zawisnąć na choince
Moja ulubiona rzecz przed świętami czyli… tak, tak kalendarz adwentowy. Sprawia mi to olbrzymią przyjemność i już w połowie roku zbieram pomysły co by tu zrobić.
W tym roku małe słodkości (to cieszy najbardziej mojego domowego łasucha) zamknięte będą w bombkach. Jeżeli chcielibyście zrobić coś podobnego to poniżej instrukcja.
Potrzebne będą obręcz (u mnie metalowa żeby utrzymała bombki), plastikowe bombki w dwóch rozmiarach, biały marker, nitka, taśma klejąca, sztuczne gałązki, confetti, bawełniane wstążki, coś dobrego:)
Na bombkach piszemy cyferki. Bombki wypełniamy smakołykami lub zadaniami na grudzień. Dodatkowo w bombkach umieszczamy confetti. Jeżeli nie chcecie żeby było widać co jest w środku można zawartość zawinąć w kolorową bibułę.
Następnie za pomocą nitki przywiązujemy bombki do obręczy. Żeby nitka nie ruszała nie ruszała się na obręczy, przyklejamy ją taśmą. Obręcz maskujemy sztucznymi gałązkami. Gałązki można przyczepić drucikiem lub nitką. Na koniec gdzieniegdzie przyczepiamy bawełniane wstążki. Jak macie możliwość można doczepić drucik że światełkami. I gotowe. Teraz czekamy na grudzień
Listopad, wykorzystuję na porządki, małe metamorfozy i takie ogólne ogarnianie. Chciałabym żeby tegoroczny grudzień nie był miesiącem gonitwy tylko rodzinnym, spokojnym czasem. Planuję odhaczyć tyle ile się da, właśnie teraz. Przy okazji porządków w mieszkaniu, rozmyślam sobie jaki był ten rok co było w nim dobrego, a co sprawiło mi przykrość.
Zastanawiam się czy powtórzyć pomysł z wyborem słówka roku (one little word) czy jednak to nie jest dla mnie. Początkowo myślałam, że mój wybór jest mocno nietrafiony, biorąc pod uwagę wydarzenia na świecie. Z drugiej strony jeszcze bardzie niż zwykle szukałam małych radości więc może się sprawdziło? Muszę o tym pomyśleć tymczasem mam zamiar zrobić sobie listę zimowych przyjemności i celebrować tę końcówkę roku.
Jedną z moich radości są dekoracje. Na mojej tacy zagościła już zimowa aranżacja. Wykorzystałam w niej choinki, motyw domku oraz prosty dekoracyjny napis.
Do zrobienia napisu potrzebne będą kawałek kantówki, drewniane literki, farby, piła i klej do drewna.
Z kantówki odcinamy kawałki o kształcie sześcianu.
Następnie malujemy je farbami. Na koniec przyklejamy literki. I gotowe.
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!