Dzisiaj bez zbędnego wstępu bo szkoda czasu gdy mamy taką piękną jesień.
Pokażę Wam kolejny grzybkowy pomysł.
Potrzebne będą masa papierowa, farby, drucik. Dodatkowo do dekoracji przydadzą się sztuczny mech, kawałki kory, klosz.
Z masy papierowej tworzymy kapelusz grzyba.
Następnie robimy nóżkę.
Całość nadziewamy na drucik i zostawiamy co wyschnięcia. Moja masa papierowa nie była najświeższa i grzybki po wyschnięciu miały raczej gruzełkowatą fakturę. Uważam, że w tym przypadku to zaleta, a nie wada, ale jeżeli chcielibyście gładką powierzchnię pomyślałabym o innym materiale.
Suche grzybki malujemy farbami. Następnie robimy dekoracje.
U mnie grzybki (uważam, że śmiało można powiedzieć, że są jak kurki) zostały wbite w kawałki kory. Mchem dodałam trochę koloru. Całość przykryłam kloszem co powoduje, że całość wygląda jak eksponat w muzeum.
Tak coś czuję, że motywem tegorocznej jesieni będą u mnie grzybki.
Chyba na ten moment w lasach jest ich niewiele, ale dzięki kilku projektom DIY będę miała je w domu. Na rozgrzewkę coś super prostego.
Pomysł może się też przydać na zajęcia z dziećmi gdy pogoda się popsuje. Pamiętajcie tylko żeby zrobić zapasy żołędzi.
Do zrobienia dekoracji potrzebne będą czapeczki z żołędzi, farby, kawałek gałązki, klej, sztuczny mech, pędzelek, jakieś naczynko (u mnie filiżanka).
Czapeczki malujemy czerwoną farbą.
Kawałki gałązki malujemy na biało.
Gdy farby wyschną pędzelkiem malujemy kropeczki.
Klejem sklejamy czapeczki z patyczkami.
Naczynie wypełniamy mchem.
Gdy muchomorki wyschną umieszczamy je w mchu. I gotowe. Prosta dekoracja jesienna idealna na stół lub na półeczkę.
Chyba jeszcze nie jestem gotowa na jesienne dekoracje. Być może to zasługa iście letniej pogody.
Powoli się nastrajam, że jesień przyjdzie i tak, czy mi się to podoba czy nie. Jak już widać na zdjęciach, dzisiaj królują jabłka. Poniżej instrukcja jak zrobić woreczki z jabłkowym motywem.
Potrzebne będą materiałowe woreczki (gotowe do kupienia np w sklepie Tedi), jabłko, farby akrylowe, pędzelek, flamaster permanentny, podkładka.
Jabłko kroimy na pół.
Połówkę smarujemy farbą. Podkładkę wkładamy do woreczka. Dzięki temu farba nie ubrudzić drugiej części woreczka.
Pomalowane jabłko dociskamy na materiale.
Markerem malujemy ogonek, a następnie pędzelkiem domalowujemy listek (listek można też namalować markerem jeżeli macie odpowiedni kolor). Jak farby wyschną mamy gotowy woreczek.
Taki worek może być wykorzystany na strój na gimnastykę czy kapcie albo tak jak u mnie jako domowa dekoracja.
I mamy wrzesień. Niektórzy czekali na niego z utęsknieniem by wrócić do rutyny i odetchnąć gdy milusińscy są pod opieką placówek, inni ze zgrozą wracają do kieratu porannego wstawania. Niezależnie w której grupie jesteście mam dla Was pomysł na projekt z serii „back to school”. Wiele tego typu organizerów na biurko można znaleźć na Pinterest więc możecie się zainspirować.
Pokażę Wam jak zrobić taki w kształcie ołówka.
Potrzebne będą kantówka (długość 30cm szerokość 3cm), klej, zaciski, piła do drewna (ręczna jest wystarczająca), farby akrylowe, taśma papierowa, wiertarka z wiertłem. W związku z tym że chciałam wykorzystać to co mam w domu użyłam kantówki którą przecięłam na pół i skleiłam ze sobą dwa kawałki. Wy możecie użyć gotowej deski i wtedy krok z klejeniem naturalnie pomijacie.
Gdy klej wyschnie za pomocą piły odpiłowujemy końce tak by nadać desce kształt ołówka. Taśmą papierową oklejamy drugi koniec i malujemy farbami.
Najpierw czerwoną farbą malujemy „gumkę” następnie metalową nasadkę, a potem właściwy ołówek.
Przy ostrym końcu zaznaczamy sobie falistą linię tak żeby imitować kształt temperowania ołówka.
Szarym kolorem zaznaczamy sam czubek ołówka.
Następnie zaznaczamy gdzie mają być otwory i za pomocą wiertarki wywiercamy dziurki. I przybornik gotowy.
Na zakończenie wakacji taki prosty pomysł. Można go wykorzystać na wiele sposobów ponieważ flamastry do tkanin dają milion możliwości.
Jest to też pomysł na personalizowanie swoich rzeczy albo można takie flamastry wykorzystać do podpisania czy oznaczenia rzeczy przedszkolaków.
Do dzisiejszego DIY wykorzystałam t-shirt kupiony w jednej z sieciówek, na wyprzedaży, w dziale męskim oraz markery do tkanin.
Jedyne co zrobiłam to pokolorowałam czarno- biały wzór. Dzięki temu uzyskałam piękną koszulkę.
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!