Zanim zaczniemy na blogu cykl wiosenno wielkanocny, mam dzisiaj propozycję dla dziewczynek małych i tych trochę większych.
Pomysł pokazał mi się na jednym ze zdjęć, jak szukałam inspiracji na projekty z drewna. Na tyle mnie zauroczył, że nie chciałam żeby czekał. Drewniane laleczki, można nosić jak wisiorki, wykorzystać je jako breloczek do kluczy czy zawieszkę do torebki.
Świetnie się też nadadzą do zabawy. Ich atutem jest również to, że jak znudzi nam się wygląd laleczek, w łatwy i szybki sposób można go zmienić. Wystarczy wymienić kolor koralika, który robi za ubranko lub tego, który „robi fryzurę”. Jak już wiecie jak je przerobić to może zaczniemy od początku. Czas na instrukcję.
Potrzebne są drewniane koraliki różnej wielkości i o różnym kształcie, farby, cienki pędzelek, sznureczek.
Zaczynamy od namalowania włosów na największej kulce.
Następnie malujemy oczy, nos, usta i policzki.
Mniejsze kuleczki, które będą służyły za tułów, pokrywamy farbą w wybranych kolorach. Najmniejsze koraliki malujemy na kolor włosów (taki jak wybraliśmy malując największe kulki).
Gotowe elementy nawlekamy na sznureczki. I gotowe, mamy zawieszki, wisiorki, breloczki i laleczki do zabawy. Do wyboru do koloru.
Dziś są Walentynki! Nawet jak nie spędzacie ich w jakiś niezwykły sposób może warto zrobić coś miłego dla swojej drugiej połowy. Ja przygotowałam maślane ciasteczka w kształcie serca oraz ulubioną herbatę.
Herbata została trochę podkręcona. I nie chodzi o smak, a o to jak wygląda. Wystarczy zamienić oryginalną zawieszkę na taką serduszkową żeby wywołać uśmiech na twarzach najbliższych.
Do zrobienia zawieszki potrzebny jest kolorowy papier, klej, nożyczki i forma od której odrysujemy kształt.
Do odrysowania serca wykorzystałam wykrawaczkę do ciasteczek.
Odrysowane serca wycinamy. Smarujemy serca klejem. Sznureczek od herbaty, wkładamy pomiędzy dwa serca i sklejamy. I romantyczna herbata gotowa. Szczęśliwych Walentynek!
Walentynkowe kartki można kupić lub… zrobić samemu. Ich wykonanie wcale nie musi być skomplikowane. Wystarczy kilka elementów żeby wyczarować wyjątkową Walentynkę.
Jeżeli jednak macie wątpliwości czy dacie radę możecie wydrukować gotowe kartki, które pojawiły się na blogu w zeszłym roku. Link macie tu. A teraz instrukcja dla tych co zdecydują się samodzielnie zrobić Walentynki.
Potrzebne są sztywne kartki A4, klej typu kropelka, karta króla kier, klucz, oczy samoprzylepne i puzzle. Napisy możecie wydrukować z gotowego szablonu, do pobrania tu lub napisać je odręcznie. Kartki składamy na pół żeby stworzyć karnet.
Wykorzystując klej przyklejamy w odpowiednich miejscach kolejne elementy.
I gotowe. W prosty sposób stworzyliśmy zabawne Walentynki. Teraz wystarczy napisać kilka miłych słów i zdecydować do kogo liścik ma trafić;)
Walentynki już za pasem. Może warto się do nich przygotować. I nie mówię tylko o zakupie upominków jeżeli to praktykujecie. Dzisiaj chcę Wam zaproponować małą walentynkową dekorację.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby serduszkowe stojaki na zdjęcia, stały się walentynkowym prezentem dla ukochanej osoby.
To teraz czas na instrukcje.
Do zrobienia stojaków potrzebujemy masy plastycznej samoutwardzalnej, nożyka, farb, foremki w kształcie serca oraz kawałka sztywnej kartki. Masę lekko rozwałkowujemy.
Za pomocą foremki wykrawamy kształt serca.
Nożykiem lekko nacinamy brzeg serca tak żeby potem zmieściło się zdjęcie.
Żeby w trakcie schnięcia otwór na zdjęcie się nie zasklepił, warto wsadzić kawałek tektury, tak jak widzicie na zdjęciu. Po całkowitym wyschnięciu masy, możemy serca pomalować
(jeżeli okaże się, że powierzchnia nie jest wystarczająco równa, możemy ją wygładzić drobnym papierem ściernym). Ja wykorzystałam farbę w sprayu, ale świetnie sprawdzą się farby akrylowe.
Teraz zostało wybrać zdjęcia dodać trochę sztucznych płatków oraz balony i jesteśmy gotowi na Walentynki.
Kto go zna, ten wie, że za frytki da się pokroić. Dlatego jak zobaczyłam pomysł na to przebranie wiedziałam, że tylko on może je założyć. Nie jest to bynajmniej sponsorowana reklama po prostu znaczek „M” jest najbardziej kojarzony z frytkami:) Nie przedłużając, instrukcja jak zrobić przebranie.
Podobnie jak w poprzednich strojach potrzebne jest tekturowe pudełko o odpowiednim rozmiarze. Do tego przyda się czerwona bibuła, żółty karton, gorący klej, klej w sztyfcie, pianka tapicerska, żółta farba i kawałek gumki.
W kartonie odcinamy spód i wierzch oraz otwory na ręce.
Gąbkę tniemy na paski. Następnie jeżeli mamy białą gąbkę musimy ją przemalować. Najpierw pędzlem rozprowadzamy rozcieńczoną farbę.
Żeby uzyskać ładny efekt warto farbę rozetrzeć po gąbce palcami. Nasze frytki zostawiamy do wyschnięcia.
Karton obklejamy czerwoną bibułą. Z żółtego kartonu wycinamy literę „M” i przyklejamy z jednej strony.
Wykorzystując gorący klej przyklejamy kolejne frytki do brzegów kartonu. Nie należny przesadzać z ich ilością żeby osoba, która będzie nosić kostium czuła się swobodnie.
Jeżeli karton jest duży warto przykleić gumki, które będą służyć jak szelki i zapobiegną spadnięciu stroju. To tyle, frytkowi przebranie gotowe.
Marta P.S. Dziękuj mojemu modelowi, że dał się sfotografować:*
Miły Gościu na naszym blogu używamy ciasteczek. Goszcząc u nas zgadzasz się na to!