Wyplatanki

Może zacznę od tego, ze pozdrawiam Was z wakacji i przesyłam dużo ciepła i Słońca.
W tym roku mój odpoczynek zaczął się późno, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej mogę nacieszyć się piękną pogodą czego trudno było doświadczyć latem w Polsce. Ale może nie będę Was więcej dręczyć i przejdziemy do tematu dzisiejszego.
Bransoletkę, zrobiłam tuż przed samym wyjazdem z myślą, że obfotografuje ją w lepszym klimacie plus dodatkowo będę miała oryginalną biżuterię, która będzie pasowała do mojego outfitu i co najważniejsze będzie lekka. Jak na razie bransoletka sprawuje się doskonale i pasuje nie tylko do moich ubrań ale również do panującego w Grecji klimatu.
Do zrobienia bransoletki potrzebny będzie bawełniany sznurek, zapięcie, kółeczka oraz płaskie zakończenie do biżuterii jak widzicie na zdjęciu. Pomocne w pracy będą również kombinerki oraz igła z nitką. Najpierw pokażę jak zrobić podstawowy splot (wykorzystuję dwa kolory sznurka, żebyście lepiej widzieli technikę). Jak opanujecie podstawę będziecie mogli tworzyć wielokolorowe i wieloelementowe kombinacje.
Z granatowego sznurka robimy pętelkę i układamy ją na sznurku błękitnym tak żeby koniec sznurka błękitnego znalazł się na sznurku granatowym. Obrazuje to pierwsze zdjęcie ze sklejki. Następnie ten sam koniec, błękitnego sznurka, przeplatamy pod drugim końcem granatowej pętli. Widać to na drugim zdjęciu. Tworzymy pętelkę z błękitnego sznurka pamiętając żeby jej koniec znalazł się na granatowej pętli (zdjęcie trzecie w sklejce). Na koniec wszystkie cztery końce ściągamy równomiernie (zdjęcie czwarte).
Dzięki temu stworzyliśmy podstawową wyplatankę. Do zrobienia bransoletki wykorzystałam cztery sznurki: dwa błękitne i dwa granatowe.
Najpierw zrobiłam podstawę z dwóch błękitnych sznurków, stosując się do wzoru powyżej.
Jednak zanim je ściągnęłam dołożyłam obok błękitnego sznurka- granatowy, postępując analogicznie.
Całość ściągnęłam i w ten sposób powstał wzór.
Następnie za pomocą igły z nitką zszyłam sznurki z jednego końca, a następnie z drugiego.
W międzyczasie do końcówek przyczepiłam zapięcie i kółeczko.
Zszyte końce umieściłam w końcówce i zacisnęłam kombinerkami. I tyle.
Samo czytanie opisu wykonania, zajmuje więcej czasu niż zrobienie bransoletki. Na prawdę nie jest to trudne, wystarczy popatrzeć na zdjęcia.
Marta