Stare-nowe świeczki

Gdy przychodzi jesień i dzień jest krótszy staramy się zrobić wszystko by uprzyjemnić sobie ten szary czas.
Częściej sięgamy po miękkie koce, puchate poduszki, kubek z aromatyczną herbatą i świeczki. Światło świec jakoś sprawia, że robi się przytulniej i trochę łatwiej znieść ten mrok.
A co zrobić gdy świeczka się wypali i zostaje nam pojemniczek? Poniżej instrukcja.
Potrzebne będą opakowanie po świeczce, marker, tealight. Opakowanie trzeba umyć i pozbyć się resztek starej świecy. Najłatwiej jest to zrobić zalewając opakowanie gorącą wodą. Ciepło trochę rozpuści wosk i będzie można wyciągnąć resztki.
Następnie markerem malujemy wzory.
U mnie moje ulubione kamieniczki. Motyw pasujący i do jesieni i do zimy. Gdy wzór jest namalowany do opakowania wsadzamy tealight i gotowe.