Sposób na nudę czyli robimy maski

Gdy w domu są małe dzieci, przy okazji rodzinnych spotkań (i nie tylko) często pojawia się problem, czym zając maluchy, żeby się nie nudziły. U mnie często jest tak, że pełnione są dyżury i każdy ma swój przydział na wymyślanie zabaw dla najmłodszych. Jednak dzieci mają to do siebie, że szybko się nudzą a atrakcji nigdy za wiele. Z mojego doświadczenia najwięcej frajdy przynoszą dzieciom te zabawy, w których mogą czynnie uczestniczyć i wykorzystywać swoją kreatywność.
Tym razem zaangażowałam dzieciaki do robienia papierowych masek. Wykorzystaliśmy do tego jednorazowe talerzyki, na których dzieci malowały farbami twarze zwierząt. Trzeba się czasem mocno nagłowić, żeby odgadnąć jakiego przedstawiciela fauny przedstawia konkretna maska. A spróbujcie się pomylić:) Radość z zabawy jest ogromna i to nie tylko dla najmłodszych.
