Kochanie gdzie są moje kolczyki?
Ręka do góry, której z Was zdarzyło się przetrząsnąć cały dom w poszukiwaniu ulubionych kolczyków lub pierścionka. Zapewne wielu. Ja często szukam zagubionej biżuterii mimo, że mam specjalne pudełeczka gdzie powinno wszystko być. No cóż… raz na jakiś czas wpadam na genialny pomysł, że warto kolczyki położyć w inne, z pozoru lepsze miejsce, a potem oczywiście o tym nie pamiętam.
Biegam, złoszczę się i pytam męża czy nie widział… on odpowiada, że oczywiście nie widział i zapewne gdzieś je posiałam, a przecież mnie już dawno prosił żebym odkładała biżuterię do pudełka. Potem okazuje się, że znajduje je w najmniej oczywistych miejscach np. w torebce bo przecież miałam je na sobie trzy tygodnie temu i schowałam je tam żeby się nie zgubiły:) W celu ograniczenia strat w sprzęcie i ludziach, dzisiaj pomysł na spodeczki na biżuterię. Nie są duże, wyglądają ładnie, można je postawić w dowolnym miejscu i przy minimalnym wysiłku wszystko jest pod kontrolą.
Do zrobienia spodeczków potrzebujemy masy termoutwardzalnej (do kupienia np. w empiku) srebrnej farby akrylowej, stempelków oraz pędzelka. Z masy robimy kuleczkę, którą następnie rozwałkowujemy na plask i palcami robimy mały rancik. Stempelkami odciskamy napis lub dowolny inny wzór.
Spodeczki kładziemy na papierze do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 110 stopni na 30 minut.
Po wystygnięciu, farbą malujemy rant oraz literki. Czekamy aż farba wyschnie i możemy korzystać z naszych spodeczków.
Marta