Halloweenowe ciasteczka

Bez zbędnych wywodów na wstępie, dziś temat Halloweenowy. Jak już zdjęcia zdradzają, będziemy robić dyniowe ciasteczka.
Nie ukrywam, że są to ciasteczka z serii niewiele wysiłku maksimum satysfakcji. Robi się je szybko, a wyglądają jak dla mnie fenomenalnie.
Do ich zrobienia potrzebne jest gotowe ciasto francuskie, dżem (u mnie domowy dyniowo- pomarańczowy, ale może być dowolny np brzoskwiniowy) trochę cukru do posypania po wierzchu. Dodatkowo przydadzą się akcesoria do wycięcia kształtów (np. szklanka) oraz do robienia minek (np. nóż) oraz widelec.
Ciasto rozkładamy i wycinamy kółka.
Następnie kółka lekko rozciąga na boki żeby uzyskać kształt elipsy. Uwaga do zrobienia jednego ciastka potrzebujemy dwóch kółek/elips.
Po rozciągnięciu drugiego kółka przystępujemy do wycinania strasznych buziek (ciasto francuskie w trakcie pieczenia wybacza dużo niedoskonałości związanych z wycinaniem).
Do gładkiego kółka doczepiamy kawałek ciasta, które będzie ogonkiem, a następnie nakładamy łyżeczkę dżemu.
Na dżem kładziemy warstwę gdzie robiliśmy wycinanki i brzegi przygniatamy widelcem. Na koniec ciasteczka posypujemy lekko cukrem. Gotowe ciastka układamy na papierze do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy aż ciastka się lekko zarumienią.
Po wystygnięciu (chyba, że jesteście niecierpliwi) można zajadać.
Smacznego!