Frędzle

Papierowe frędzelki zachwycają mnie od jakiegoś czasu. Szukałam tylko pretekstu, żeby je zrobić.
Jesienne przyjęcie było dobrą okazją do przetestowania pomysłu. W wielu miejscach frędzle były zrobione z gładkiej bibuły. I początkowo ja również tego materiału chciałam użyć. Sprawdzając swoje domowe zasoby nie znalazłam wystarczającej ilości gładkiej bibuły za to zostały mi rulony krepiny.
W zależności jak będziemy ją ciąć możemy uzyskać bardziej sztywne lub takie luźniejsze. Mi chyba bardziej podobają się te sztywniejsze. Nie skończyło się tylko na papierowych frędzelkach. W ruch poszły, muliny, kordonki i sznureczki. Pozbierałam różne resztki i zrobiłam z nich ozdoby wazoników. To teraz czas na instrukcje jak to wszystko zrobić.
Najpierw frędzle papierowe. Do ich zrobienia potrzebujemy krepiny, nożyczek i sznurka.
Z krepiny wycinamy prostokąty o wymiarach 35 na 20 cm.
Trzy prostokąty nakładamy na siebie (mogą być tego samego koloru lub innych) i składamy na pół wzdłuż krótszego boku. Odmierzamy mniej więcej 1,5 cm od grzbietu zagięcia i do tego miejsca nacinamy krepinę. Nacięcia nie powinny być za grube. U mnie było to nie więcej niż 1 cm.
Następnie rozkładamy prostokąty i zaczynamy je zwijać od jednego z dłuższych boków.
Po zwinięciu całości, zaginamy otrzymany rulonik.
Wykorzystując sznurek obwiązujemy miejsce zagięcia. Warto jest zachować otwór, który pozwoli na przeciągnięcie wstążki. Po zrobieniu kilku frędzli możemy połączyć je w girlandę. Teraz czas na sznurkowe frędzle.
Do ich zrobienia potrzeba cienkich sznureczków typu kordonek oraz nożyczek.
Sznurek nakręcamy na palce tak jak widzicie to na zdjęciu.
Gdy warstwa sznurka jest dość gruba, delikatnie ściągamy go z palców i z jednej strony obwiązujemy.
Z drugiej strony przecinamy pętelkę uzyskując w ten sposób frędzelek.
Frędzelki w połączeniu z koralikami tworzą fajna dekorację. Można je wykorzystać w wielu mieszkaniowych aranżacjach. Kolejna już mi chodzi po głowie.
Marta