miliGoście - serdecznie na co dzień

24.08

Domowy keczup

DSC_0040

Jak pisałam w ostatnim poście, przede  mną do zrobienia przetwory z owoców i warzyw między innymi z pomidorów. Przeciery już stoją i czekają na zimowe obiady, a teraz na tapecie jest domowy keczup. Nie powiem pracy przy tym trochę jest (przecieranie przez sitko nie należy do moich ulubionych zajęć), ale wszystko rekompensuje smak. Nawet mój mąż, który do pomidorów ma specyficzne podejście stwierdził, ze zdziwieniem, że smakuje jak keczup. I dodał, że fajnie by było zrobić wersję z większą ilością ziół. Pomidory jeszcze zostały więc trochę poeksperymentuję z przepisem. A jeżeli mowa o przepisie to pochodzi on z sierpniowego numeru pisma „Pani”. Poniżej zamieściłam go razem z moimi uwagami, bo poczyniłam kilka zmian w trakcie szykowania.

DSC_0007

Składniki:

2 kg pomidorów

2 małe buraki

duża cebula

4 ząbki czosnku

4 gałązki tymianku ( ja zamieniłam je na oregano i listki bazylii)

1/2 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego (wrzuciłam 4 całe ziarna)

3 listki laurowe

laska cynamonu (dodałam płaską łyżeczkę zmielonego cynamonu)

szczypta pieprzu kajeńskiego (ten punkt pominęłam)

4 łyzki oliwy

1/3 szklanki octu balsamicznego

1/2 szklanki cukru

sól i pieprz

A oto jak to zrobić:

Pomidory myjemy i kroimy w ćwiartki. Buraki i cebule myjemy i kroimy w plastry. Warzywa umieszczamy w głębokiej formie. Dodajemy pozostałe składniki i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.
DSC_0022
Pieczemy w tej temperaturze przez 30 minut. Następnie mieszamy wszystko, skręcamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy jeszcze przez  2 godziny. W przepisie jest informacja, że jakby wyparował cały płyn to należy formę przykryć folią aluminiową. U mnie płynu było bardzo dużo, być może to kwestia pomidorów jakich użyłam. Po upływie 2 godzin wyciągamy tymianek/oregano, czosnek wyciskamy z łupinek, wyciągamy laskę cynamonu (jeżeli ktoś dodał) oraz ziarenka ziela angielskiego. Upieczone warzywa przekładamy do blendera i miksujemy na krem, po czym przecieramy przez sito. W związku z tym, że u mnie było dużo płynu po przetarciu nie otrzymałam oczekiwanej konsystencji, musiałam nadmiar wody odparować.
DSC_0043
Jeżeli u Was też będzie taki problem to proponuję w trakcie przecierania, nie dodawać pozostałego soku z warzyw i zmiksować same warzywa- nie będzie trzeba nic odparowywać. Gotowy keczup pasteryzujemy w słoikach przez 20 minut w 100 stopniach. Przez to, że mój keczup był odparowywany, ciepły przełożyłam do wyparzonych słoików i postawiłam nakrętkami do dołu. Mam nadzieje, że pomysł domowego keczupu przypadł wam do gustu i sami wypróbujecie przepis.

Marta