Czapka ze swetra

Ja się pytam gdzie jest ta piękna złota jesień? Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą i zawita do nas jeszcze trochę ciepła.

Natomiast jeśli nie to dzisiejszy pomysł jest idealny na jesienno-zimowe chłody. Dodatkowym atutem naszego diy jest upcykling oraz przysłużenie się naszej planecie.



Być może robiąc porządki w szafie przed sezonem jesiennym odkryliście, że jakiś sweter się już nie nadaje do noszenia. Nie wyrzucajcie go! Pokażę Wam jak w łatwy sposób zamienić go w czapkę. Najlepiej sprawdzają się swetry z prostym ściągaczem.

Do zrobienia czapki potrzebny jest sweter, maszyna do szycia lub igła z nitką, szpilki i coś czym można rysować po materiale oraz centymetr. Najpierw mierzymy obwód głowy.

Otrzymaną wartość dzielimy na pół i odejmujemy 2-3cm (zależy jak bardzo rozciągliwy jest materiał). Wynik który nam wyszedł, odmierzamy na dole swetra leżącego na płask, zaczynając od brzegu (będziemy mieć już jeden brzeg od razu zeszyty bo skorzystamy z gotowego brzegu swetra). Jeżeli macie wątpliwości to możecie odrysować szerokość od czapki którą już macie.

W odległości ok 20 cm od dołu rysujemy kształt takiej jakby korony lub dwóch trójkątów. I wycinamy wzdłuż narysowanych linii.

Materiał przekładamy na lewą stronę i łączymy szpilkami niezszyte brzegi. Sprawa się trochę komplikuje przy górze.

Tu łączymy brzeg jednego trójkąta z brzegiem kolejnego i uzyskujemy taką jakby rozetę, co obrazuje zdjęcie.

Na maszynie lub ręcznie zszywamy brzegi.


Przekładamy na prawą stronę i czapka gotowa. Sprawdzi się idealnie na chłodniejsze dni.

Natomiast jeśli nie to dzisiejszy pomysł jest idealny na jesienno-zimowe chłody. Dodatkowym atutem naszego diy jest upcykling oraz przysłużenie się naszej planecie.



Być może robiąc porządki w szafie przed sezonem jesiennym odkryliście, że jakiś sweter się już nie nadaje do noszenia. Nie wyrzucajcie go! Pokażę Wam jak w łatwy sposób zamienić go w czapkę. Najlepiej sprawdzają się swetry z prostym ściągaczem.

Do zrobienia czapki potrzebny jest sweter, maszyna do szycia lub igła z nitką, szpilki i coś czym można rysować po materiale oraz centymetr. Najpierw mierzymy obwód głowy.

Otrzymaną wartość dzielimy na pół i odejmujemy 2-3cm (zależy jak bardzo rozciągliwy jest materiał). Wynik który nam wyszedł, odmierzamy na dole swetra leżącego na płask, zaczynając od brzegu (będziemy mieć już jeden brzeg od razu zeszyty bo skorzystamy z gotowego brzegu swetra). Jeżeli macie wątpliwości to możecie odrysować szerokość od czapki którą już macie.

W odległości ok 20 cm od dołu rysujemy kształt takiej jakby korony lub dwóch trójkątów. I wycinamy wzdłuż narysowanych linii.

Materiał przekładamy na lewą stronę i łączymy szpilkami niezszyte brzegi. Sprawa się trochę komplikuje przy górze.

Tu łączymy brzeg jednego trójkąta z brzegiem kolejnego i uzyskujemy taką jakby rozetę, co obrazuje zdjęcie.

Na maszynie lub ręcznie zszywamy brzegi.


Przekładamy na prawą stronę i czapka gotowa. Sprawdzi się idealnie na chłodniejsze dni.