Creepy eyes – straszne oczy
Pogoda za oknem średnia więc trzeba sobie poprawić nieco humor. W związku z tym dzisiaj, trochę śmieszny, trochę straszny pomysł na Halloween. Wykonanie „przerażających oczu” nie jest ani skomplikowane ani drogie. Efekt będzie murowany i nastrój grozy pojawi się od razu nawet przy zwykłym spotkaniu towarzyskim. Taki dodatek na pewno przyda się też przy organizacji imprezy Halloweenowej dla najmłodszych. W towarzystwie strasznych oczu, na zdjęciach występuje również przepyszna dyniowa latte, którą odkryłam w tym roku i którą polecam wszystkim miłośnikom dyni lub tym, którzy jeszcze się w dyni nie rozsmakowali.
A o to przepis na latte.
Składniki (na 2 porcje):
4 łyżki puree z upieczonej dni
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki cukru (lub więcej jeżeli ktoś jest miłośnikiem słodyczy)
2 szklanki mleka
1 szklanka mocnej kawy
Opcjonalnie pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
Przygotowanie:
Dyniowe puree miksujemy z cynamonem, cukrem i ekstraktem, następnie dodajemy pół szklanki ciepłego mleka i ponownie miksujemy. Całość dzielimy po połowie do dwóch szklanek. Następnie pozostałe mleko spieniamy. W zależności jakim sprzętem dysponujemy możemy skorzystać z urządzenia do spieniania mleka lub np. z siły własnych rąk. Wystarczy ciepłe mleko przelać do słoika, zakręcić i wstrząsać. Może efekt nie będzie taki sam jak z maszynki, ale też będzie dobrze (ja ostatnio swoje ciepłe mleko spieniałam w małym malakserze i też dało radę). Spienione mleko wlewamy po ściance szklanki nad dyniowe puree. Następnie tą samą czynność powtarzamy z zaparzoną kawą. Jeżeli wystarczy nam cierpliwości to powinniśmy uzyskać efekt rozwarstwienia. Smacznego!
A teraz instrukcja jak zrobić straszne gałki oczne. Naprawdę jest to banalnie proste.
Potrzebujemy piłeczek pingpongowych, flamastrów lub farb (mogą być plakatowe), słomek i pistoletu z gorącym klejem.
Na piłeczce czarnym flamastrem malujemy źrenicę, następnie przy pomocy niebieskiego ( lub dowolnie wybranego) flamastra malujemy tęczówkę. Następnie używając czerwonego flamastra lub tak jak ja czerwonej farby, malujemy popękane naczynka.
Na koniec przyklejamy piłeczkę do słomki. Proszę bardzo upiorny dodatek do imprezy Halloweenowej gotowy.
Marta