Akwarelove

Taki dzisiaj wpis, inny niż zawsze. Nie będzie nowego projektu tylko słów kilka o nowym hobby. Już Wam pisałam, że za namową kupiłam farby akwarelowe.
Ćwiczę sobie różne rzeczy i nawet jak mi nie wychodzi, nie zrażam się tylko wyciągam nową kartkę i zaczynam od początku. Przy okazji różnych niepowodzeń odkrywam, rozwiązania pozwalające mi osiągnąć to co moją wyobraźnia sobie kreuje, a ręką jeszcze nie potrafi.
Bardzo chciałam malować ptaki, ale nie mam takich umiejętności żeby popatrzeć na zdjęcie i naszkicować coś co ptaka by przypominało. Wpadłam na pomysł, że znajdę kolorowanki dla dzieci i na kartce do akwareli wydrukuje sobie i zostanie mi tylko ta najprzyjemniejsza część czyli malowanie.
Moja drukarka nie chciała zrobić tego co wymyśliłam bo kartki okazały się za grube. Wydrukowałam więc obrazki na zwykłej kartce, podłożyłam ją pod papier do akwareli i trzymając kartki pod słońce (przytrzymała je przy szybie) odrysowałam kontury. Dzięki temu było mi łatwiej malować.
Wiem, że to takie małe oszustwo, ale dzięki takim obejściom ćwiczę malowanie i nie denerwuję się, że mi nie wychodzi. Kiedyś będę mistrzem, ale jak na razie chce mieć radochę. Zachęcam do próbowania różnych rzeczy i znajdowania ułatwień zwłaszcza jak dopiero zaczynamy.