Podano na tacy
Co roku gdy zbliża się jesień mój tata powtarza, że zaczyna się gorsza część roku. I zgadzam się z nim w 100% Już nie raz pisałam o tym, że nie jestem wielką miłośniczką zimy.
Choć jest pewien jej aspekt, który bywa kuszący. Gdy dni są coraz krótsze, a pogoda nie zachęca do wyjścia, bez wyrzutów sumienia wskakuję do łóżka i wieczory spędzam pod pierzynką:) a jak już leżymy w ciepłym łóżeczku to warto pomyśleć jeszcze o jakimś smakołyku.
Zapewne jest tylu samo zwolenników co przeciwników jedzenia w łóżku. Dla tych co lubią sobie coś przekąsić leżąc pod kocykiem mam dzisiaj instrukcje jak samodzielnie zrobić tace.
Jest ona niezastąpiona w trakcie jedzenia w łóżku, ale równie dobrze sprawdzi się jako organizer ma stół czy też ułatwi serwowanie potraw w takcie domowej imprezy. No to po tym długim wstępie zaczynamy.
Do zrobienia tacy potrzebna jest sklejka (moja ma wymiar 40x27cm) deseczki o grubości 1 cm i szerokości ok 4cm (do kupienia w hipermarketach budowlanych o długości 1m), klej do drewna, małe goździki, piła, metalowe uchwyty do mebli i mocny klej.
Deseczki piłujemy na odpowiednią długość. U mnie dłuższe mają po 40cm, krótsze 25cm.
Następnie za pomocą kleju do drewna przyklejamy kolejne deseczki do brzegów sklejki.
Zaciski mogą nam pomóc w dobrym dociśnięciu elementów.
Gdy wszystko wyschnie, konstrukcje wzmacniamy, przybijając od spodu gwoździe w miejscu gdzie znajdują się boki tacy. Tacę możemy zostawić w takim stanie lub pomalować. Przed malowaniem warto jest ją przeszlifować papierem ściernym.
Gdy farba wyschnie, mocnym klejem przyklejamy uchwyty.
Na koniec tacę możemy podkleić filcem żeby nie rysowała nam np. powierzchni stołu. Teraz tylko musimy znaleźć chętnego co nam przyniesie coś dobrego.
Marta